W dobry nastrój wprawiają mnie pierniczki. Po pierwsze - korzenny zapach to zawsze symbol Świat, rodzinny i ciepła. Po drugie to oznaka radości - nic nie poprawia nastroju tak, jak lukrowanie pierników z dziećmi, a potem podziwianie ich wspólnie. Po trzecie - pochodzę z Torunia. Jak mogłabym nie kochać pierników? Mieszkając z dala od rodzinnego miasta, pierniczki zawsze napełniają mnie sentymentem i wspomnieniem cudownego dzieciństwa i ciepłego domu o zapachu cynamonu
Pani Wioletta Sz.:
W dobry nastrój wprowadza mnie Torcik orzechowy z pastą pomarańczową. To tak zwane ciasto pokoleniowe, ponieważ przekazywane jest z pokolenia na pokolenie, jednakże każdy coś dodaje do niego od siebie. A że Święta Bożego Narodzenia tuż tuż to od razu na samą myśl poprawia mi się humor... Ciasto to przypomina mi cudowną magię Świąt... Idealne połączenie placków z miodem i orzechami, pasty pomarańczowej z cynamonem i słodkiej masy kajmakowej. Dla mnie ciasto idealne. Na pewno zagości na moim stole. Święta to taki radosny czas, kiedy bez stresu można usiąść z filiżanka gorącej kawy, pysznym ciastem i cieszyć się wspaniałymi chwilami z rodziną.
Przepis na Torcik orzechowy z pastą pomarańczową:
Tortownica 24 cm
Biszkopty:
600 g mąki
170 g cukru
2 jajka
2 żółtka
3 łyżki mleka
3 łyżki miodu
200 g margaryny
2 łyżeczki sody
16 g cukru waniliowego
Masa orzechowa na jeden blat:
170 g orzechów włoskich
4 łyżki cukru
100 g margaryny
Masa budyniowa:
Budyń śmietankowy 40 g
2 łyżki cukru
400 ml mleka
Dodatkowo:
5 łyżek pasty pomarańczowej z cynamonem
510 g kajmaku
Z składników na biszkopty zagniatamy gładkie jednolite ciasto. Masę dzielimy na trzy części. Każdą z części wykładamy w tortownicy.
W garnku rozgrzewamy 4 łyżki cukru i 100 g margaryny, dodajemy posiekane orzechy i gotujemy. Studzimy i wykładamy na jeden z placków. Biszkopty pieczemy kolejno w piekarniku nagrzanym do 180*C przez około 20 minut.
Proszek budyniowy mieszamy z 100 ml mleka, resztę gotujemy z cukrem. Gdy mleko wrze wlewamy budyń i energicznie mieszamy. Przykrywamy ściereczką i studzimy.
W tortownicy układamy jeden biszkopt, następnie budyń, pastę pomarańczową z cynamonem, drugi biszkopt, masę kajmakową i ostatni biszkopt z orzechami.
Ważne! Masa kajmakowa musi mieć temperaturę pokojową, wtedy łatwiej się rozsmaruje.