Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego zmieniono pierogi ruskie na ukraińskie?
- Skąd pochodzi nazwa pierogów ruskich?
- Co Magda Gessler sądzi o bojkocie pierogów?
24 lutego 2022 roku Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie. Już od ponad tygodnia z całego świata płyną do Ukrainy gesty wsparcia i wyrazy solidarności przeciwko agresji militarnej. Również wielu Polaków angażuje się czynnie w organizację noclegów i żywności dla przybywających uchodźców.
W ciągu kilku dni powstało też wiele zbiórek, które przeznaczone są na różnego rodzaju cele, m.in. zakup niezbędnych leków czy ciepłej odzieży dla Ukraińców, sfinansowanie sprzętu dla wojska ukraińskiego czy pobytu matek i dzieci w Polsce.
Sprawdź także: Jak rozpoznać rosyjskie produkty w sklepach?
Pierogi ukraińskie zamiast ruskich
Pomoc może jednak przybierać też formę symboliczną i warto podkreślić, że nawet takie gesty są bardzo wymowne i potrzebne. Właśnie w ten sposób postanowił działać szef baru mlecznego Lindleya 14 w Warszawie, który zatrudnia pracowników z Ukrainy. Wykreślił on z menu pierogi ruskie i zamienił ich nazwę na ukraińskie. Dlaczego?
Jak sam podkreślał w wywiadach, jego ukraińscy podwładni płakali przy wydawaniu klientom właśnie tego rodzaju dania. Akcja miała charakter wyłącznie symboliczny, jednak dołączyło do niej wiele innych restauracji. Część z nich zdecydowała się nawet wykreślić to danie z jadłospisu. Niektóre lokale usunęły też inne dania kuchni rosyjskiej. Niestety inicjatywa wzbudziła dużo kontrowersji.
Sprawdź także: Takie inicjatywy wzruszają. Gastronomia dla Ukrainy
Czy pierogi ruskie pochodzą z Rosji?
Inicjatywa zyskała zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Większość podkreślała, że jest to wyraźny gest solidarności, który branża gastronomiczna mogła okazać Ukrainie. Znalazły się jednak głosy wskazujące, że ten projekt wcale nie ma sensu, ponieważ pierogi ruskie z Rosją niewiele mają wspólnego.
Ich nazwa nie pochodzi od przymiotnika „rosyjskie", a od Rusi Kijowskiej, gdzie były jadane. Gdy tereny obecnej Ukrainy należały do Polski - pierogi z serem i ziemniakami były pierogami polskimi. I tak dziś, szukając na Ukrainie „ruskich" - musimy zamówić „polskie". Dopiero po II wojnie światowej - i utracie Lwowa - pierogi polskie stały się ruskimi, często goszcząc w politycznych anegdotach z barów mlecznych.
Co ciekawe, nazwa „ruskie" przyjęła się najpóźniej we Wrocławiu. Tam przez dłuższy czas zwano je lwowskim, a to za sprawą repatriantów - dla których te pierogi nie były „ruskie", ale swojskie, domowe, lwowskie właśnie. Można więc powiedzieć, że pierogi ruskie więcej mają wspólnego z Ukrainą i Polską niż z Rosją, jednak nie o etymologię w tej inicjatywie chodzi.
Sprawdź także: Porzucili rywalizację, by działać. Lewandowscy dostarczają żywność na granicę
Magda Gessler bojkotuje pierogi
Znana restauratorka i popularna osobistość telewizyjna Magda Gessler na swoich profilach w mediach społecznościowych w ostrych słowach komentuje to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Postanowiła również zabrać głos i poprzeć zmianę nazwy pierogów.
Jak podkreśliła, uważa, że obecnie powinien trwać bojkot wszelkimi możliwymi sposobami, a wojna wypowiedziana Ukrainie jest haniebna, zła i po prostu okrutna. Stwierdziła, że każdy empatyczny człowiek czuje teraz ogromny ból i niezrozumienie dla agresji. W jednym z wywiadów dodała, że nic nie jest już takie, jak było i obecnie istnieją dla niej wyłącznie pierogi ukraińskie.