Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis na kiszoną paprykę jest naprawdę bardzo, bardzo prosty i pochodzi z Bułgarii. No cóż, dla nas – Polaków – to Bułgaria jest ojczyzną pysznej, słodkiej, dojrzałej w słońcu papryki. Bułgaria i może jeszcze Węgry. Ale to właśnie Bułgarzy przygotowują paprykę na znacznie więcej sposobów, które udaje się przechować przez zimę, nawet polską zimę. Świeżo ukiszona, taka prawie małosolna, jest chrupiąca, mało kwaśna i pyszna. Przechowywana dłużej mięknie i staje się mazista, ale dzięki temu łatwo można ją użyć do rozmaitych past do smarowania chleba i sosów. Nadal jest pyszna!
Przyjemny w wykonaniu i fantastyczny w smaku kisiel ze śliwek i jabłek posypa...
Odsłon: 104
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 855
Łatwe ciasto bez pieczenia. Czekolada i wiśnie to dobry duet.
Odsłon: 2189
Królowa grilla :)
Odsłon: 1508
Przyjemny w wykonaniu i fantastyczny w smaku kisiel ze śliwek i jabłek posypa...
Odsłon: 104
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 855
Łatwe ciasto bez pieczenia. Czekolada i wiśnie to dobry duet.
Odsłon: 2189
Królowa grilla :)
Odsłon: 1508
Składniki
Owoce papryki trzeba pozbawić ogonków i gniazd nasiennych wraz z wszystkimi pestkami. Przekroić je (zależnie od wielkości) na 4-6 części wzdłuż, a następnie każdą z nich w poprzek na pół. Kawałki papryki układać w słoju na przemian z plasterkami czosnku, baldachami kopru, gorczycą, pieprzem, zielem angielskim i laurem.
Ewentualnie uzupełnić dodatkiem ostrej papryczki, przekrojonej wzdłuż na pół. Moja była żółta, żeby ładnie wyglądała w słoju. Niektórzy degustatorzy trochę piszczeli, że odbiera oddech, więc lepiej nie przesadzać z ilością dodanej ostrej papryczki. Co kto lubi...
Wszystko zalać chłodną solanką przygotowaną z 30 gramów nierafinowanej soli na każdy użyty litr wody – prawdopodobnie potrzebny będzie więcej niż litr płynu do zalania papryki z przyprawami. Słój zamknąć, postawić na blacie na około 4-6 dni, a następnie schłodzić lub – ewentualnie, acz niechętnie – pasteryzować. Jednak najlepiej zjeść na świeżo, bez pasteryzacji - taka papryka jest smaczna, zdrowa, pełna witamin i probiotyków. Zdecydowanie odradzam pasteryzację!