Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Proponuję dziś pyszne i chrupiące ciasteczka, herbatniki, akurat do kawy lub herbaty. Przy okazji ciasteczka są bezglutenowe, serdecznie polecam :-)
Smacznie i dietetycznie.
Odsłon: 15
Maje wnuki je uwielbiają, mogą też zagościć na stole świątecznym.
Odsłon: 27
Przygotowywanie pierogów może być czasochłonne, ale z tym prostym farszem pój...
Odsłon: 2125
Zupa Pomidorowa ale z ... Z kiszonych na pikantnie , zielonych pomidorów , ta...
Odsłon: 30
Smacznie i dietetycznie.
Odsłon: 15
Maje wnuki je uwielbiają, mogą też zagościć na stole świątecznym.
Odsłon: 27
Przygotowywanie pierogów może być czasochłonne, ale z tym prostym farszem pój...
Odsłon: 2125
Zupa Pomidorowa ale z ... Z kiszonych na pikantnie , zielonych pomidorów , ta...
Odsłon: 30
Składniki
Nim przejdę dalej do przepisu, wyjaśnię czym jest guma guar, ponieważ wzbudza sporo kontrowersji. Ciasteczka bezglutenowe są prawie niewykonalne bez dodatku umożliwiającego elastyczność ciasta. Będą się rozpadać już w trakcie przenoszenia je na blachę. Ciasteczka mają być kruche, ale nie mogą rozpadać się pod dotknięciem. I ten problem rozwiązuje nam guma guar. Brzmi dziwnie, ale to jest naturalna substancja - mielone bielmo nasion dzikich odmian rośliny guar Cyamopsis tetragonolobus - i nie trzeba się tego bać. Ciasteczka bezglutenowe z dodatkiem tej gumy guar są delikatne, smaczne i właściwie kruche. Próbowałam przepisu z mąką pszenną i ciastka są twarde niestety, by były lepsze, trzeba zwiększyć ilość tłuszczu, a w tym przepisie mamy zaledwie 25 g i wszystko pasuje. Gumę guar można kupić w sklepach ze zdrową żywnością albo po prostu przez internet. No to zaczynamy. Najpierw w misce mieszamy wszystkie suche składniki. Następnie dodajemy jajko, masło i śmietanę i mieszamy łyżką. Stopniowo dolewamy też mleko. Następnie przerzucamy ciasto na blat, podsypujemy delikatnie mąką kukurydzianą i zagniatamy wdzięczne ciasto. Zagniecione ciasto oprószamy mąką, wkładamy do woreczka i chowamy do lodówki na 1 godzinę. Następnie schłodzone ciasto dzielimy na pół, połowę nadal chowamy do lodówki, a ciasto oprószone mąką wałkujemy na cienki placek, im cieniej tym lepiej 2-3 mm i wykrawamy ciasteczka foremką. Ścinki zbieramy. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C. Blachę wkładamy do nagrzanego piekarnika na najwyższe pięterko i pieczemy przez 10 minut z termoobiegiem. Następnie upieczone ciasteczka, jeszcze gorące obsypujemy cukrem pudrem. Studzimy na kratce, by nie wilgotniały od spodu, wtedy będą super chrupiące. Z podanych proporcji wyjdą trzy blachy ciasteczek, trzecia powstaje ze ścinek. Ciasteczka są pyszne, chrupiące i odpowiednie dla osób chorych na celiakię. Serdecznie polecam i smacznego :-)