Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Bajkowe, pastelowe, delikatne ciasto. Lekkie jak chmurka, podobnie też smakuje. Wizualnie jak i smakowo pierwsze skrzypce grają tu pianki w czekoladzie, u mnie o smaku cytrynowym – właśnie takie wpasują się w to ciasto idealnie. Wygląda ciekawie – prawda? Mimo, ze wszelkimi sposobami byłam odwodzona od zrobienia takiej a nie innej dekoracji, ja właśnie taki efekt chciałam uzyskać. Cukierkowy. Wykorzystując blaszkę o wymiarach mniej więcej 25 na 35 cm i układając pianki w 4 rządkach, jedno pudełko będzie wystarczające. Ja parę razy w roku dostaję je na różne okazje, a jako, że słodyczy nie jadam to wykorzystuję je właśnie do tego rodzaju ciast. Inni domownicy wsuwają je wręcz na pudełka stąd w dekoracji pojawiły się dwa smaki (drugi musiałam dobrać w nowego pudełka). Ciasto gorąco polecam choćby z tego względu, że wykonuje się je wbrew pozorom dosyć szybko, a uzyskuje się niebanalny efekt. Właśnie te cechy czynią je idealną propozycją na komunijny stół.
Szybka i smaczna sałatka idealna do obiadu, pracy czy jako dodatek do kolacji.
Odsłon: 86
Przepyszne śniadanie mojego dzieciństwa. Dziś na życzenie córki która przyjec...
Odsłon: 514
Smaczna sałatka z makaronem nie tylko na niedzielę.
Odsłon: 120
Szybka i smaczna sałatka idealna do obiadu, pracy czy jako dodatek do kolacji.
Odsłon: 86
Przepyszne śniadanie mojego dzieciństwa. Dziś na życzenie córki która przyjec...
Odsłon: 514
Smaczna sałatka z makaronem nie tylko na niedzielę.
Odsłon: 120
Składniki
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno, następnie powoli dodajemy cukier. Dalej miksując dodajemy po jednym żółtku. Maki przesiewamy i mieszamy z wiórkami, dodajemy mieszając łyżką do masy, na końcu wlewamy olej. Biszkopt pieczemy na blaszce wyłożonej papierem w piekarniku nagrzanym do 180 stopi przez 20 – 25 minut z zrumienienia. Studzimy.
Galaretkę zalewamy gorąca wodą a następnie ogrzewamy na niewielkim płomieniu i mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia, ale galaretka nie może zacząć tężeć! W międzyczasie ubijamy śmietankę na sztywno. Cienkim strumieniem, miksując na średnich obrotach miksera wlewamy galaretkę do śmietanki. Masę wykładamy na biszkopt.
Pianki układamy w 4 rzędach, jedna z drugą. Gdy masa agrestowa stężeje, wylewamy na nią przygotowaną i wystudzoną galaretkę cytrynową (z dodatkiem żelatyny). Ciasto wstawiamy do lodówki, w międzyczasie przygotowujemy krem truskawkowy. Wylewamy go na wierz, zakrywając wszystkie pianki. Pozostałe pianki (około 7 sztuk) kroimy na dowolne kawałki i układamy na wierzchu ciasta. ciasto po 2 – 3 godzinach chłodzenia powinno być gotowe do podania.