Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dwukolorowa odsłona włoskich ciasteczek migdałowych. Nietypowe, chrupiące i pyszne.
Uszka z grzybami to jedna z obowiązkowych pozycji na wigilijnym stole. W wiel...
Odsłon: 824
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2832
Polecam. Troszkę pracochłonne, ale warto zrobić.
Odsłon: 943
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1685
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 14597
Uszka z grzybami to jedna z obowiązkowych pozycji na wigilijnym stole. W wiel...
Odsłon: 824
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 2832
Polecam. Troszkę pracochłonne, ale warto zrobić.
Odsłon: 943
Polecm. Ja oczywiście zaraz dodałabym np żurawinę, orzechy, ale takie było ży...
Odsłon: 1685
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 14597
Składniki
Migdały siekamy na kawałki. Do miski przesiewamy mąkę. Następnie dodajemy cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, jajka, masło, olejek migdałowy oraz szczyptę soli. Wyrabiamy ciasto na jednolitą masę.
Ciasto dzielimy na dwie części. Do pierwszej połowy masy wsypujemy połowę posiekanych migdałów i skórkę pomarańczową, ponownie mieszamy. Do drugiej połowy masy dodajemy pozostałe migdały oraz kakao, dobrze mieszamy. Obie masy okrywamy osobno folią spożywczą i wkładamy do lodówki na pół godziny.
Ze schłodzonego ciasta formujemy wałki o średnicy 1-1,5 cm. Każdy wałek z białej masy sklejamy z jednym ciemnym wałkiem. Tak powstałe dwukolorowe wałki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i delikatnie przyklepujemy. Uwaga! Należy zachować odstępy między wałkami, ponieważ ciasto podrośnie i rozleje się troszkę na boki. Każdy wałek smarujemy delikatnie mlekiem.
Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika (bez termoobiegu) na ok. 15-20 minut. Czekamy, aż ciasto całkiem wystygnie.
Wałki kroimy na ukośne kromki o grubości 1-2 cm. Ponownie kładziemy je na blachę wyłożoną papierem i wstawiamy do piekarnika susząc w temperaturze 180 stopni przez kolejne 15-20 minut. Gotowe Cantuccini będą chrupiące i twarde jak sucharki. Możemy je przechowywać nawet do kilku tygodni w szczelnie zamykanym pojemniku. Smacznego!