Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Czereśnie najchętniej jadamy na surowo, ale tym razem użyłam ich do ciasta. Wyszedł bardzo smaczny kruchy placek, który szybko zniknął. Ciasto nie jest zbyt słodkie, więc jak ktoś lubi solidnie słodkie ciasta musi dać więcej cukru. Ja oprószam go na końcu cukrem pudrem i jak na mój gust wystarcza tej słodyczy. Do ciasta zamiast czereśni można użyć innych owoców sezonowych. Ja robiłam go tez z czerwoną porzeczką.
Intensywny w smaku sos z sera pleśniowego rokfor na bazie białego wina i śmie...
Odsłon: 137
Polecam. Botwinka pachnie wiosną.
Odsłon: 360
Intensywny w smaku sos z sera pleśniowego rokfor na bazie białego wina i śmie...
Odsłon: 137
Polecam. Botwinka pachnie wiosną.
Odsłon: 360
Składniki
Z w/w składników zagniatamy ciasto i wkładamy do lodówki na ok 1 godzinę
Przygotowujemy budyń: mleczko kokosowe i 1 szklankę zwykłego mleka zagotowujemy, a w pozostałym mleku rozprowadzamy budynie i 4 łyżki cukru. Gdy mleko się zagotuje wlewamy rozrobiony proszek i cały czas mieszając chwilkę gotujemy ( żeby nie było grudek i budyń był gładki mieszam go, gdy zaczyna gęstnieć, za pomocą trzepaczki rózgowej ). Ugotowany budyń studzimy
Ciasto rozwałkowujemy na papierze do pieczenia na kształt blaszki ( u mnie 25x25 cm ) i przekładamy do formy. Nakłuwamy widelcem i wkładamy na pół godziny do lodówki
Przygotowujemy kruszonkę: z w/w składników zagniatamy kruszonkę, aż uzyskamy grudki
Czereśnie przekrawamy na pół, wyjmujemy pestki
Ciasto z lodówki wkładamy do piekarnika i podpiekamy ok 30 minut w temperaturze 160 st do uzyskania lekko złotego koloru. Wyjmujemy i studzimy
Na wystudzonym spodzie układamy czereśnie przekrojoną strona do góry. Nakrywamy je budyniem ( ja wyjmuję zastygły budyń za pomocą dużej łyżki w postaci ok półcentymetrowych płatów ). Na budyniu rozsypujemy kruszonkę
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok 50 - 60 minut, aż wierzch się ładnie zrumieni
Po upieczeniu wyjmujemy i posypujemy cukrem pudrem
Kroimy jak ciasto wystygnie. Lepiej kroi się po dłuższym odstaniu, jak budyń dobrze stężeje