Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Początek listopada to idealna pora na rozpoczęcie prac nad świątecznym piernikiem. Ciasto powinno dojrzewać 6 tygodni, więc gotowe będzie akurat na Święta. W tym roku przygotowałam wersję z powidłami śliwkowymi i słodkim, rozpływającym się w ustach ptasim mleczkiem.
Blacha do pieczenia 25 x 35cm
Proponujemy rosół gotowany na kościach wołowych szpikowych zwanych potocznie...
Odsłon: 224
Jeśli masz ochotę na coś słodkiego, ale nie chcesz rezygnować ze zdrowych wyb...
Odsłon: 1099
Proponujemy rosół gotowany na kościach wołowych szpikowych zwanych potocznie...
Odsłon: 224
Jeśli masz ochotę na coś słodkiego, ale nie chcesz rezygnować ze zdrowych wyb...
Odsłon: 1099
Składniki
Miód, masło i cukier podgrzewamy w garnuszku, aby dobrze się połączyły. Mieszamy drewnianą łyżką. Studzimy. Dodajemy mąkę, jajko, mleko, proszek do pieczenia i przyprawę do piernika. Ciasto wyrabiamy dość długo na gładką masę. Przekładamy do szklanego naczynia i przykrywamy (ja korzystałam z naczynia żaroodpornego). Wkładam do lodówki na 5-6 tygodni. Na 4 dni przed świętami bierzemy się za pieczenie. Ciasto przedkładamy do blachy (u mnie 25x35cm). Ciasto będzie teraz elastyczne i trochę gumiaste. Pieczemy w 180 stopniach przez 20-25 minut (góra-dół). Po upieczeniu i ostudzeniu ciasto smarujemy powidłami. Zawijamy w folię spożywczą lub aluminiową i wkładamy do lodówki na 3 dni. Ptasie mleczko: Galaretki rozpuszczamy w 500ml gorącej wody. Studzimy. Śmietankę ubijamy i powoli dodajemy do niej tężejącą galaretkę. Kiedy będzie już gęstnieć wylewamy na ciasto. Wkładamy do lodówki na całą noc. Następnego dnia piernik jest gotowy - piękny i przepyszny!