Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kokosowe ciasto bez pieczenia, na krakersach, inspirowane popularnymi pralinkami sklepowymi.
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 552
Słodki ziemniak w cieście? Uwierzcie, to ciasto cieszy podniebienie..... Bata...
Odsłon: 115
Rozgrzewający napój z imbirem, pyłkiem pszczelim, limonką i anyżem. To świetn...
Odsłon: 333
Pieczeń podana z kaszą i surówką z kapusty pekińskiej.
Odsłon: 552
Słodki ziemniak w cieście? Uwierzcie, to ciasto cieszy podniebienie..... Bata...
Odsłon: 115
Rozgrzewający napój z imbirem, pyłkiem pszczelim, limonką i anyżem. To świetn...
Odsłon: 333
Składniki
Kwadratową tortownicę o wymiarach ok. 26x26cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Na dnie ułożyłam pierwszą warstwę krakersów tak aby były ściśle ułożone jeden obok drugiego. Część krakersów przycięłam aby wpasowały się w wymiary formy. 2 szklanki zimnego mleka wlałam do garnka. Wsypałam do niego obydwa rodzaje cukru i zagotowałam, mieszając od czasu do czasu aby cukier się rozpuścił. Pozostałą szklankę mleka zmiksowałam z żółtkami, mąką pszenną tortową, mąką ziemniaczaną i proszkiem budyniowym. Gotową mieszaninę przelałam cienkim strumieniem do gotującego się mleka i ciągle mieszając, gotowałam budyń do zgęstnienia. Budyń powinien być bardzo gęsty. Ugotowany budyń zestawiłam z ognia i przykryłam folią aluminiową tak aby dotykała budyniu. W ten sposób na budyniu nie zrobi się twardy kożuch/skóra i budyń zrobi się rzadszy. W ten sposób można użyć mniej masła. Gdy budyń wystygł, zmiksowałam na puch miękkie masło i dodawałam do niego po łyżce budyń. Miksowałam do czasu uzyskania jednolitego kremu. W proporcjach napisałam że masła można użyć 150-200g bo to zależy jak gęsty budyń wam wyjdzie. Jeśli go nie przykryjecie na pewno trzeba będzie dać więcej masła. Masła można też dać więcej jeśli lubicie bardziej maślane kremy. Ja i moi domownicy wolimy aby był bardziej wyczuwalny smak budyniu niż masła i aby krem był gęściejszy. Do zmiksowanego kremu dodałam wiórki kokosowe. Dodawałam je partiami aby krem nie był zbyt gęsty. Trochę wiórków zostawiłam do posypania wierzchu. Gotowy krem podzieliłam na trzy części. Jedną część kremu rozsmarowałam na przygotowanym spodzie z krakersów. Wyrównałam powierzchnię i ułożyłam drugą warstwę ciastek. Na to rozsmarowałam drugą porcję kremu i znów ułożyłam trzecią już warstwę krakersów. Na wierzch rozsmarowałam ostatnią część kremu i wyrównałam. Czekoladę białą starłam na tarce na drobnych oczkach i wymieszałam ją z odłożonymi wiórkami. Taką posypką posypałam wierzch ciasta. Ciasto wstawiłam do lodówki aby się schłodziło a krakersy zmiękły (min. 6 godzin a najlepiej cała noc).