Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dla mnie najlepszym lekarstwem na stres i zmęczenie jest taka precyzyjna robota, wymyślanie czegoś, poprawianie. Jakiś czas temu natknęłam się na tort w kształcie prosiaka, miał swój urok. Nie mogłam być gorsza :) Jednak postanowiłam zrezygnować z ciężkiej i słodkiej masy cukrowej i tort wykończyć kremem. Wiem, że wydaje się być skomplikowany, ale takim nie jest. To tylko kwestia precyzji i czasu poświęconego na wygładzanie detali. Przygotowałam zdjęcia krok po kroku, które wiele mam nadzieję pomogą. Sam krem do nadziania nie jest żadną nowością, bo podobnego użyłam do przygotowania Charlotte, a ciasto ubogacone w kakao pochodzi z Rabarbarowej krajanki. Nowością jest tylko krem bezowo – maślany, który bardzo polecam do wykańczania wszelkiego rodzaju tortów. Robię go tak jak moja babcia, ubogacam jedynie barwnikami wg potrzeby.
Dziś kalorie się nie liczą I na takiego paczka czy nawet dwa można sobie śmi...
Odsłon: 97
Uwielbiam naleśniki z serem, bo zawsze przypominają mi najlepsze smaki dzieci...
Odsłon: 134
Puszyste, smaczne pączki na każdą okazję w ciągu całego roku.
Odsłon: 63
Dziś kalorie się nie liczą I na takiego paczka czy nawet dwa można sobie śmi...
Odsłon: 97
Uwielbiam naleśniki z serem, bo zawsze przypominają mi najlepsze smaki dzieci...
Odsłon: 134
Puszyste, smaczne pączki na każdą okazję w ciągu całego roku.
Odsłon: 63
Składniki
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno, następnie dodajemy stopniowo połowę (100g) cukru. W osobnej misce ucieramy na kogel mogel żółtka z cukrem i gdy będą puszyste dodajemy stopniowo mieszankę wody z olejem. W osobnej misce łączymy przesianą mąkę, kakao i proszek. Dodajmy stopniowo do żółtek. Ostatecznie obie masy łączymy ze sobą tzn, żółtka dodajemy do białek. Mieszamy delikatnie, aby jak najmniej opadły.
Papierem do pieczenia wykładamy miskę metalową lub szklaną przeznaczoną do pieczenia. Wycinamy 4 małe kółka i umieszczamy na dnie foremek na muffinki lub kubków, brzegi smarujemy margaryną. 3 wypełniamy do 2/3 ciastem (urośnie), a do jednej dodajemy mniej – łyżkę masy. Resztę umieszczamy w misce. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 40 minut. Zwłaszcza ciasto na korpus warto sprawdzić patyczkiem, bo może wymagać nieco dłuższego pieczenia. Po upieczeniu studzimy. Korpus tniemy na 3 – 4 blaty. Dwie muffinki przecinamy na pół. Mniejszą na 4 części – jak na zdjęciu. Blaty przeznaczone na korpus smarujemy dżemem.
Śmietankę ubijamy z cukrem na puszystą masę. Żelatynę rozpuszczamy i dodajemy do niej serek – wlewamy ostrożnie do ubitej śmietanki miksując. Tężejący krem rozprowadzamy pomiędzy blatami, formując kopułę. ciasto wstawiamy do lodówki na 2 – 3 godziny.
Masło kroimy na kawałki i ubijamy mikserem do białości przez kilka minut. Dodajemy spirytus i ubijamy jeszcze chwilę, powinno się ładnie wybić. W osobnej misce białka ubijamy na sztywna masę i dodajemy stopniowo cukier. Ubije białka miksujemy z masą maślaną. Dwie łyżki kremu przekładamy do osobnej miseczki i mieszamy z kakao. Do pozostałego kremu dodajemy odrobinę barwnika w proszku kilka kropel spirytusu (lub barwnik w płynie/żelu) – miksujemy. Mniej więcej 1/4 z tej masy odkładamy do miseczki i dodajemy jeszcze odrobinę barwnika.
Korpus pokrywamy jasnym kremem. Przyczepiamy nogi z boku układając prosiaka na paterze na której zostanie podany. Muffinkę mocujemy za pomocą 2 – 3 wykałaczek wbijając w ciasto. Podobnie robimy z uszami. Pokrywamy tort kremem i wybrane części (uszy, ryjek, nogi, ogonek) pomagając sobie foliowym woreczkiem do mrożenia smarujemy ciemno różowym kremem. Oczy i dziurki tworzymy z kremu czekoladowego. Ryjek może być ciężki, dlatego na czas chłodzenia warto podłożyć coś pod spód, aby się nie przekrzywił.