Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Mamy pełnię sezonu grzybowego. Zbieracze wciąż wynoszą z lasów kolejne kosze pełne podgrzybków, prawdziwków, maślaków, koźlarzy i wszelkich innych grzybowych skarbów. Grzyby duszone są najprostszym posiłkiem przygotowanym zaraz po powrocie z grzybobrania, tuż obok zupy ze świeżych grzybów. Najprostszym, bo nie wymaga obgotowywania, odlewania i innych podobnych procedur.Wystarczy oczyścić świeże leśne grzyby (najlepiej same kapelusze, bo nie wymagają długiej obróbki cieplnej), pokroić cebulę i użyć dużego rondla. Zapytasz może – dlaczego rondel ma być duży? To proste! Grzyby duszone są tak smaczne, że biesiadnicy wciąż dobierają nowe porcje, więc musisz przygotować naprawdę sporo. Jednak nie martw się – to naprawdę nie jest ani trudne, ani skomplikowane!
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 6991
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 6991
Składniki
Świeżo zebrane leśne grzyby przebierz, oczyść, pokrój na mniejsze kawałki i w razie potrzeby – opłucz dokładnie, by pozbyć się np. piasku. Tutaj uczciwie przyznam, że nie zawsze płuczę grzyby. Staram się jak najdokładniej oczyścić kapelusze z piasku i leśnych paprochów głównie po to, bym nie musiała ich moczyć. Dzięki temu grzyby zachowują pełnię smaku i aromatu.
Cebulę obierz z łusek i pokrój w piórka, ewentualnie w półplasterki.
W dużym rondlu rozgrzej tłuszcz (tu najgoręcej rekomenduję masło klarowane – grzyby smażone na maśle mają nieziemski smak). Przez chwilę podsmaż na nim cebulę, a gdy zbieleje – dodaj pokrojone grzyby.
Podgrzewaj na dużym ogniu. Grzyby najpierw zaczną się podsmażać (zwłaszcza jeśli są suche), ale po chwili wypuszczą sporo soku i będą się dusić.
Nie przykrywaj rondla, by podczas gotowania mógł wyparować nadmiar płynu.
Gdy zniknie większość płynu, dodaj do grzybków mielony pieprz i sól. Ja zwykle używam pachnącej lasem soli sosnowej (przepis na nią znajdziesz na blogu), która wspaniale pasuje do grzybów, ale jeśli jej nie masz – użyj zwyczajnej soli. Zakładam, że już od dawna używasz nierafinowanej soli kamiennej, zapominając na zawsze o zwykłej tzw. soli kuchennej, bo to “biała śmierć”…
Na koniec dodaj do podduszonych grzybów pół szklanki śmietany (słodkiej, najlepiej 30% tłuszczu). To ona sprawia, że grzyby duszone stają się aksamitne w konsystencji i smaku oraz nie wymagają dodatkowego zagęszczenia. Potrawę możesz posypać świeżą zieleniną. Idealnie pasuje tu natka pietruszki, świeży koperek albo dowolna dzika zielenina (np. żółtlica).
Leśne grzyby duszone podaj z pieczywem i masłem lub z dowolną kaszą (gryczana pasuje tu wybitnie) albo z ziemniakami. U nas zaraz po grzybobraniu jada się te grzyby najczęściej z bułką posmarowaną masłem, bo tak jest najszybciej. Mniam!