Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zapach dymu z ogniska i trzaskające iskry ognia … pamiętacie te czasy młodości ? Beztroskie, cudowne i takie nieskomplikowane. Do tego gitara i śpiewy do świtu. Ale coś za bardzo odbiegłam od tematu, bo właściwie chodzi mi o kociołek. Taki żeliwny, masywny, okopcony dymem, a w środku…kapusta, ziemniaczki, warzywa, kiełbasa, mięsko i przyprawy, a do tego kufel zimnego piwa z wielką pianką :) Uroczy widok, prawda? Ale co zrobić kiedy za oknem wieje, leje, ogniska rozpalić się nie da, a coś dobrego zjeść by się chciało? Proponuję kociołek w domu!
Polecam. Lubią dorośli i dzieci.
Odsłon: 251
Polecam. Doskonale pasują na andrzejki, katarzynki, mikołajki, pod choinkę.
Odsłon: 295
Propozycja na smaczny ryż do potraw chińskich i nie tylko. Szybko i smacznie,...
Odsłon: 51
Polecam. Lubią dorośli i dzieci.
Odsłon: 251
Polecam. Doskonale pasują na andrzejki, katarzynki, mikołajki, pod choinkę.
Odsłon: 295
Propozycja na smaczny ryż do potraw chińskich i nie tylko. Szybko i smacznie,...
Odsłon: 51
Składniki
Z kapusty odkładamy cztery wierzchnie liście, resztę szatkujemy. Marchewkę i pietruszkę kroimy w grube krążki, cebulę w plastry, ziemniaki w kostkę. Udka przekrawamy na pół, pieprzymy, solimy, obsypujemy ziołami z każdej strony. To samo robimy z karczkiem. Jeżeli plastry karczku są bardzo duże przekrawamy je na pół. Na dno garnka wykładamy plastry boczku. Układamy warstwę kapusty, ziemniaków, marchewki, pietruszki, cebuli, solimy, pieprzymy, układamy liście laurowe i ziele angielskie. Na to wykładamy przyprawiony karczek. I znowu układamy warstwę kapusty, marchewki, pietruszki, cebuli i ziemniaków. Nie dodajemy tym razem liści laurowych i ziela. Przyprawiamy tylko solą i pieprzem. Zalewamy wszystko zmiksowanymi pomidorami z puszki lub układamy obrane ze skórki i pokrojone w plastry świeże pomidory. Na to wykładamy przyprawione udka.
Przykrywamy wszystko liśćmi kapusty, przykrywamy garnek pokrywą i wstawiamy do bardzo gorącego piekarnika. Kiedy kociołek nabierze temperatury i zacznie wszystko bulgotać, zmniejszamy ogień do minimum, aby wszystko sobie godzinkę pyrkało. Po godzinie sprawdzamy czy mięso i warzywa są miękkie, po czym wykładamy na talerze i zajadamy. Smacznego :)