Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Te kopytka zawsze przypominają mi smaki dzieciństwa i recyklingową kuchnię mojej Babci, która tworzyła je z pozostałego farszu do pierogów ruskich. Lubiłam też gdy zostawało ciasto, bo z niego powstawały smakowite podpłomyki pieczone na blasze pieca. Dzisiaj zapraszam Was na ruskie kopytka - pyszne, bardzo delikatne, ale pikantne i wyraziste w smaku. Są jak ruskie pierogi, ale bez ciasta. Doskonale smakują ze smażoną cebulką i kleksem kwaśnej śmietany. Gorąco polecam! :)
Naleśniki cytrynowe mają cytrusowy smak i aromat. Świetnie nadają się na słod...
Odsłon: 1259
Kopytka jaglane z pomidorowym sosem to świetny pomysł na codzienny obiad. Wyc...
Odsłon: 1452
Naleśniki cytrynowe mają cytrusowy smak i aromat. Świetnie nadają się na słod...
Odsłon: 1259
Kopytka jaglane z pomidorowym sosem to świetny pomysł na codzienny obiad. Wyc...
Odsłon: 1452
Składniki
Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Delikatnie ostudzone, ale jeszcze ciepłe, przeciskamy przez praskę. Ser biały dobrze rozgniatamy lub także przeciskamy przez praskę. Cebulkę kroimy w drobną kostkę, podsmażamy ją na złoto na maśle klarowanym i studzimy.
Mąkę przesiewamy na stolnicę i dodajemy przeciśnięte przez praskę ziemniaki* i ser oraz podsmażoną cebulkę. Dodajemy sól i płaską łyżeczkę czarnego pieprzu. Składniki zagniatamy na jednolite i gładkie ciasto**. * Ziemniaki podczas łączenia z serem powinny być już całkowicie ostudzone ** Jeśli ciasto zbyt mocno klei nam się do rąk, możemy podsypać je mąką, ale warto pamiętać, że im mniej mąki dodamy, tym kopytka będą delikatniejsze.
Ciasto dzielimy na kilka mniejszych części i formujemy z nich ruloniki, z których odkrajmy kawałki ciasta. Te wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy około 1 - 2 minuty od momentu wypłynięcia kopytek na powierzchnię.
- Kopytka ruskie możemy serwować jako samodzielne danie lub jako dodatek do obiadu. - Ugotowane kopytka możemy także zamrozić. Co zrobić żeby się nie posklejały? Najpierw układamy je na deseczce, tak, aby nie stykały się ze sobą i wkładamy do zamrażalnika. Następnie zamrożone już kopytka przekładamy do woreczka.
Życzę smacznego! :)