Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zatoka Hondurasu 2 maj 1502 roku niedługo po przybyciu Krzysztofa K. Załoga kilka dni temu zeszła z karaweli na ląd stawiając obóz na skraju dżungli. Regeneracja uczestników wyprawy sprowadzała się do biesiadowania przy ogniskach utrzymywanych dzień i noc. Z przekazów ustnych (opowiedział nam to pewien Hiszpan przy szklanicy rumu) dowiadujemy się, że przy jednym z zapalonych stosów rozprawiali wspólnie kuchcik imieniem PZi Go Tuj, majtek okrętowy Carsten pochodzący z Norynbergi oraz kupcy (przebywający w obozie Majowie w nieznanej liczbie). Zastanawiacie się pewnie o czym rozmawiali… my też, ale nasz kompan Diego niestety o tym nie wspomniał. Z pełną starannością opisywał jednak czym raczyli się w tym dniu. Z beczek nalewano piwo w smaku nie przypominającego nic co znamy dziś ze sklepowych półek. Majowie nie przyzwyczajeni do posmaku piwa złagodzili jego posmak dodając mieszankę 2 soków(grant, grejpfrut) w proporcji pół naczynia mieszaniny pół naczynia piwa. Carsten przygotował wursty (czyt. Kiełbasy) i kurczaki w dwóch zalewach. Każdy uczestnik biesiadował z kiełbasą lub kurczakiem nabitym na kijek trzymanym wprost nad ogniem, dodatkiem do wypełnionego mięsem jelita i zamarynowanego kurczaka była 沙拉 (czyt. Sałatka) przygotowana przez kuchcika. Szatkowana kapusta z czymś przypominającym marchewkę przyprawiona do smaku dressingiem i rodzynkami. Wspólne ucztowanie trwało kilka dni. Kiedy Carsten i PZi Go Tuj byli już daleko w morzu wraz z Krzysztofem K. Wspominali z uśmiechem Majówkę Majów.
Delikatne mięso świetnie komponuje się z dodatkami jakie dodałam do sosu. Ser...
Odsłon: 1300
Stek kalafiorowy to prosty przepis na danie inspirowane kuchnią włoską, który...
Odsłon: 1930
Delikatne mięso świetnie komponuje się z dodatkami jakie dodałam do sosu. Ser...
Odsłon: 1300
Stek kalafiorowy to prosty przepis na danie inspirowane kuchnią włoską, który...
Odsłon: 1930
Składniki
Zostały ponad dwie godziny do grilla. Jeżeli już wszystkie składniki macie w zasięgu wzorku, zabieramy się do przygotowania sałatki. Szatkujemy czerwoną kapustę (tylko nie w kostkę) dodajemy do niej przetartą na dużych oczkach marchewkę, wsypujemy wcześniej pokrojone rodzynki. Mieszamy ze sobą wszystkie składniki wlewając połączone ze sobą w jedną mieszaninę sok z cytryny, sos sojowy i oliwę. Tak powstałą sałatkę wrzucam do lodówki. 2 miski kładziemy na stole do pierwszej ląduje oliwa, papryka słodka i oregano (mieszamy), a do drugiej oliwa, sos hoisin i curry(energicznie mieszamy). Pokrojone filety z kurczaka zanurzamy w marynacie (ilość kurczaka w misce zależy od waszej preferencji). Powtarzamy to samo co zrobiliśmy z sałatką i wrzucamy kurczaka do lodówki na 2h. Zostało sporo czasu do majówkowego grilla, macie 2 opcje – odgrzebujecie zestaw grill, brykiet, podpałka i szukacie miejsca, gdzie można( nie narażając swojego portfela )swobodnie biesiadować, albo szukacie instrukcji do piekarnika– tak jak my to uczyniliśmy i korzystając z funkcji grill, przygotujemy naszą ucztę!!!
Dwie godziny minęły szybko, wyjmujemy z lodówki sałatkę i miski z filetami. Kolejnym krokiem będzie pokrojenie cukinii w talarki, przesmarowanie ich oliwą i posypanie ostrą papryką. Zabieramy się za kiełbasę – w nacięcia, które ostrożnie wykonujemy wcieramy słodką paprykę. Rozpalamy piekarnik wrzucamy opcje grill, starannie układamy na ruszcie zamarynowanego kurczaka, kiełbasę i talarki z cukinii. Kontrolujemy grillujące się „puzzle” naszej układanki. Gdy mięso jest już prawie gotowe wrzucamy chleb do tostera ( kto nie układał chleba na grillu, niech pierwszy rzuci…. albo niech nie rzuca tylko wrzuci na grilla i skosztuje- może być toster , ale tylko przez wzgląd na okoliczności). Mamy już prawie wszystko, na talerzu lądują dwie odsłony kurczaka, kiełbasa, cukinia, sałatka wykończona przesiekaną pietruszką i opieczony chleb. Smacznego!!!