Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zrazy nadziewane i zawijane można robić z różnych mięs, ale te klasyczne są zawsze wołowe nadziane boczkiem, cebulą i ogórkiem kiszonym. Po poznańsku do nadzienia dodaje się jeszcze kawałek ciemnego, razowego chleba. Doskonale smakują z parowańcami albo kluskami z dziurką i buraczkami na ciepło lub modrą kapustą. W Wielkopolsce to bardzo popularne i tradycyjne danie często serwowane na uroczyste obiady.
Mega czekoladowe ciasto z chrupiącą, pistacjową warstwą w dubajskim stylu. Ca...
Odsłon: 70
Kotlet z piersi kurczaka w aromatycznej marynacie, w chrupiącej szynce szwarc...
Odsłon: 41
Mega czekoladowe ciasto z chrupiącą, pistacjową warstwą w dubajskim stylu. Ca...
Odsłon: 70
Kotlet z piersi kurczaka w aromatycznej marynacie, w chrupiącej szynce szwarc...
Odsłon: 41
Składniki
Mięso myjemy i kroimy na 6-8 plastrów, rozbijamy tłuczkiem dosyć cienko, najlepiej przez folię spożywczą (mięso nie będzie pryskać po kuchni i dzięki folii nie poszarpiemy go). Rozbite płaty odkładamy na bok i przygotowujemy nadzienie.
Kroimy ogórki, cebulę, boczek i chleb na cząstki, tak aby było ich po sześć -osiem sztuk, na każdy kawałek mięsa po jednej i mieściły się w zrazie. Następnie smarujemy cienko musztardą płaty mięsa, kładziemy na środek cebulę, boczek, chleb i ogórka. Zawijamy lekko boki do środka i zwijamy wzdłuż roladki (w miarę ciasno). Spinamy szpadką, obtaczamy w mące każdego zraza i odkładamy na bok.
Teraz roztapiamy tłuszcz na dużej patelni, obsmażamy zrazy na rumiano na gorącym smalcu, z każdej strony. Zarumienione zrazy przekładamy do naczynia żaroodpornego.
Patelnię, na której smażyliśmy zrazy zalewamy winem i wodą (można zamiast wina i wody użyć bulionu) i dajemy przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, jałowiec i grzybki suszone. Przelewamy całe dobro z patelni do zrazów. Wstawiamy naczynie żaroodporne przykryte pokrywą do piekarnika nagrzanego do 180 °C na półtorej godziny. Po tym czasie sprawdzamy, czy zrazy są już gotowe. Jeśli tak, sos zagęszczamy zaklepką z mąki i wody, energicznie mieszamy i trzymamy zrazy w piekarniku jeszcze kilka minut, aby mąka z zaklepki straciła surowy posmak.
Zrazy wołowe zawijane po poznańsku gotowe !
Nasze rady:
Zrazy wołowe możemy zrobić z ligawy czy z rostbefu. Należy je tylko dobrze pokroić, zawsze w poprzek włókien i dobrze rozbić. My poprosiłyśmy ekspedientkę, aby nacięła w plastrach mięsa włókna specjalnym szarpakiem, który był w sklepie.
W Wielkopolsce zrazy podaje się z pyzami drożdżowymi i buraczkami na ciepło, ale nie musimy trzymać się sztywno tej reguły. Zrazy podane z kluskami lub ziemniakami też są smaczne.
Zrazy to bardzo polskie, tradycyjne i stare danie. Wzmiankę o nim znajdujemy u Adama Mickiewicza w ” Panu Tadeuszu”. Nasz wieszcz opisuje szlacheckie śniadanie! w II księdze: „Zaś dla mężczyzn więdliny leżą do wyboru: Półgęski tłuste, kumpia, skrzydliki ozoru, Wszystkie wyborne, wszystkie sposobem domowym Uwędzone w kominie dymem jałowcowym; W końcu wniesiono zrazy na ostatnie danie; Takie bywało w domu Sędziego śniadanie.”