Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Nie, nie zawitałam do żadnej z ambasad. Przepis na Ambasadora jest znacznie prostszy, a składniki znajdziecie w każdym sklepie. Korzystając z uroków lata i rozpoczynającego się sezonu wykorzystać możecie do przygotowania ciasta również owoce z własnego ogrodu (tutaj znajdziecie przepis jak przygotować brzoskwinie). Przepis po małych modyfikacjach pochodzi z jednego z moich ulubionych blogów Zjem to do wykonania ciasta zachęciły mnie nie tylko zdjęcia, ale i ciekawa kombinacja smaków. Muszę potwierdzić, że mimo iż widzicie tu bogactwo warstw i kolorów, to najwięcej roboty mieć będziecie z układaniem herbatników – potwierdzicie moje słowa! Nie ukrywam, że jest to wypiek sycący, ale bogaty smak idealnie to rekompensuje. Jest to po prostu ciasto którym powinno się, a nawet należy się dzielić :) Na prawdę gorąco polecam! A w kuluarach gdzieś tam mam jeszcze ciasto z bananami, z wiśniami, ryżem preparowanym, biszkoptami i …jakieś tam jeszcze inne. Jakiego skosztowalibyście teraz?
Zraziki wieprzowe w sosie pomidorowym to danie jednogarnkowe, które często go...
Odsłon: 4441
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 21664
Zraziki wieprzowe w sosie pomidorowym to danie jednogarnkowe, które często go...
Odsłon: 4441
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 21664
Składniki
Białka oddzielone od żółtek ubijamy na puszystą pianę i dodajemy stopniowo połowę przewidzianego w przepisie cukru. W drugiej misce ubijamy żółtka z cukrem na kogel mogel, następnie stopniowo dolewamy olej – obie masy łączymy. Do miski przesiewamy kakao oraz mąki – wsypujemy do ubitych jaj mieszając je łyżką. Blaszkę o wymiarach 25 na 35 cm wykładamy papierem i wylewamy biszkopt. Pieczemy około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Studzimy przed nałożeniem kremu.
W misce miksujemy żółtka z 3 łyżkami cukru an kogel mogel, gdy się rozpuści dodajemy przesiane mąki i budyń – dolewamy szklankę mleka. Całość mieszamy, a resztę mleka umieszczamy w rondelku i podgrzewamy. Gdy to zacznie się pienić wlewamy budynie. Gdy budyń zgęstnieje zdejmujemy go z ognia i dokładnie studzimy. Masło ucieramy na puch (można dodać alkoholu-pominęłam) i dodajemy po łyżce budyniu. Tak powstałą masę dzielimy na pół. Do pierwszej części dodajemy rodzynki, nutellę, posiekaną czekoladę, skórkę pomarańczową i miksujemy. Gdyby masa wyszła zbyt jasna – dosypujemy kakao. Do drugiej dodajemy odsączone z soku (inaczej krem może się rozwodnić) i pokrojone w kostkę brzoskwinie. Na biszkopt wykładamy pierwszy krem, układamy warstwę kakaowych herbatników (u mnie blacky, są dosłownie czarne), wykładamy krem jasny i układamy herbatniki maślane – jasne. Ciasto wstawiamy do lodówki a w międzyczasie przygotowujemy polewę.
Przyznam się, że z lenistwa i zapomnienia wykonałam zwykłą polewę. Robiąc ta oryginalną składniki podgrzewamy i gdy staną się płynne oblewamy nimi ciasto. Tak przygotowane wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc. Wtedy herbatniki zmiękną i ciasto będzie się bardzo łatwo kroiło. Przed podaniem dekorujemy śmietanką i startą czekoladą.