Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Naleśniki z mąki pełnoziarnistej mają bardziej wyrazisty smak, są mniej słodkie, a raczej mniej deserowe mimo iż dodałam trochę cukru. Dlatego nadadzą się idealnie do słonych czy pikantnych farszy.W trakcie jedzenia wyczuwalne są drobinki zboża tak jak w bułkach grahamkach. No i naleśniki mają też trochę ciemniejszy kolor niż te tradycyjne. Dodatkowo naleśniki na maślance są bardziej pulchne i miękkie. Ja swoje naleśniki podałam na słodko z marmoladą o smaku różanym.
Przepis dnia
Makaron z kurkami jest prosty i szybki w przygotowaniu, ale potrafi rozpieści...
Odsłon: 1565
W tym roku wyjątkowo pięknie obrodziły nasze śliwki, przygotowałam więc pyszn...
Odsłon: 118
Ciasto Porachunki Teściowej to rezultat kulinarnej utarczki pomiędzy teściową...
Odsłon: 18383
Dzień dobry wszystkim mam dla was przepis na pyszne pączki jak u mamy tak wie...
Odsłon: 591
Owsianka z malinami to świetny pomysł na pyszne i zdrowe śniadanie, które prz...
Odsłon: 1027
Przepis dnia
Makaron z kurkami jest prosty i szybki w przygotowaniu, ale potrafi rozpieści...
Odsłon: 1565
W tym roku wyjątkowo pięknie obrodziły nasze śliwki, przygotowałam więc pyszn...
Odsłon: 118
Ciasto Porachunki Teściowej to rezultat kulinarnej utarczki pomiędzy teściową...
Odsłon: 18383
Dzień dobry wszystkim mam dla was przepis na pyszne pączki jak u mamy tak wie...
Odsłon: 591
Owsianka z malinami to świetny pomysł na pyszne i zdrowe śniadanie, które prz...
Odsłon: 1027
Składniki
Do miski wsypałam mąkę pełnoziarnistą, szczyptę soli i cukier waniliowy. Następnie wbiłam jajko i dodałam początkowo szklankę maślanki. Składniki zmiksowałam na jednolite ciasto. Ciasto wyszło dość gęste więc dolałam jeszcze 1/4 szklanki maślanki. Wtedy uzyskałam odpowiednią według mnie gęstość ciasta. Małą patelnię rozgrzałam. Przed nalaniem każdej partii ciasta na patelnię nalewałam ok. 1 łyżeczkę, rozgrzewałam go i nalewałam dopiero ciasto naleśnikowe rozlewając go równomiernie po całej patelni. Naleśniki smażyłam na małym ogniu z obu stron do uzyskania ładnego złotobrązowego koloru. Naleśniki są dość delikatne za sprawą maślanki więc przewraca się je trochę trudniej niż te tradycyjne na mleku. Po usmażeniu naleśniki zsuwałam na talerz. Każdy naleśnik jeszcze ciepły smarowałam cienko marmoladą i zwijałam w rulony. Tak przygotowane naleśniki można od razu zaserwować. Można je też dodatkowo obsmażyć na patelni lub posypać cukrem pudrem. Moja marmolada była jednak dość słodka i nie potrzeba było dosładzania. Naleśniki można oczywiście podać z dowolnymi innymi dodatkami na słodko lub na wytrawnie. W wersji wytrawnej należy jednak zrezygnować z dodawania cukru do ciasta.