Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Pierogi uwielbiam, są moją ogromną miłością i chyba nie ma takich, których bym nie lubiła (no, może tylko z owocami, nie mogę się do nich przekonać ;)). Są przeróżne farsze do pierogów (w tym momencie obiecuję Wam uroczyście, że będę dodawała więcej przepisów na pierogi i ciasto). Ciasto do nich też można zrobić na różne sposoby, niekoniecznie musi być z jajkiem. Jednym z częściej spotykanych rodzajów ciasta pierogowego jest to bez jajek. Powiem szczerze, że chyba nawet wolę je od tego tradycyjnego z jajkiem. Łatwo się je robi, jest bardzo delikatne, aksamitne i zupełnie inaczej poddaje się obróbce. Polecam!
Surówka bardzo prosta w przygotowaniu, z niewielu składników, ale smaczna jak...
Odsłon: 243
Wilgotne, mocno czekoladowe i bajecznie proste do zrobienia - to ciasto na Wi...
Odsłon: 72
Przepis dnia
Prosty w przygotowaniu , puszysty sernik , przygotowany na spodzie z biszkopt...
Odsłon: 17416
Egzotyczne połączenie smaków. Soczysty kawałek łososia z karmelizowanym anana...
Odsłon: 365
Domowa wędlina najlepsza.
Odsłon: 6534
Surówka bardzo prosta w przygotowaniu, z niewielu składników, ale smaczna jak...
Odsłon: 243
Wilgotne, mocno czekoladowe i bajecznie proste do zrobienia - to ciasto na Wi...
Odsłon: 72
Przepis dnia
Prosty w przygotowaniu , puszysty sernik , przygotowany na spodzie z biszkopt...
Odsłon: 17416
Egzotyczne połączenie smaków. Soczysty kawałek łososia z karmelizowanym anana...
Odsłon: 365
Domowa wędlina najlepsza.
Odsłon: 6534
Składniki
Mąkę wysypujemy na stolnicę i robimy w niej zagłębienie. W wodzie rozpuszczamy masło. Nie musi być idealnie, może być tak piąte przez dziesiąte, nawet jeśli coś zostanie - ono ładnie wpracuje się w ciasto. W zagłębienie stopniowo dolewamy wodę (oczywiście może się okazać, że będziemy potrzebować mniej niż te 500ml, mi po prostu tyle zwykle wystarcza). Mąkę z kopczyka łączymy z wodą i zagniatamy jednolite, dość elastyczne ciasto. Jeśli trzeba, lekko podsypujemy mąką, ale niedużo. Tyle tylko, by nie kleiło się do rąk.
Wyrobione ciasto odkładamy na bok, podsypujemy mąką i przykrywamy ściereczką. Zostawiamy, żeby sobie odpoczęło jakieś 20-30 minut. To nie jest żaden przesąd :) po prostu z ciastem, które sobie poleży, o wiele łatwiej się pracuje.
Ciasto dzielimy na mniejsze części. Każdą z nich cienko rozwałkowujemy (1-2mm grubości). Wycinamy kółka. Skrawki ciasta, które nam pozostaną, zgniatamy w kulkę i chowamy do foliowego woreczka, dzięki temu nie wyschną i będą się zachowywać jak świeże ciasto. Będziemy je mogli wykorzystać, jeśli zostanie farsz.
Na każde kółko nakładamy porcję farszu i zlepiamy, tworząc dowolny wzór na brzegu pieroga. Tutaj są różne, bo lepiłam na spółkę z Zosią :) Spróbujcie takiego ciasta do pierogów i zobaczycie, że naprawdę jest świetne :) Gotujemy w osolonej wodzie chwilę od wypłynięcia :) Smacznego!!!!