Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Przepis bierze udział w konkursie
Jest bardzo ciepło, planujemy kolejne już miodobranie i pić się chce, więc ugotowałam kompot z rabarbaru. Tak dla urozmaicenia. Bo choć do nawadniania organizmu najlepiej nadaje się po prostu woda, to kompot, który wszyscy piliśmy w dzieciństwie, jest równie skuteczny. Nie może to być oczywiście bardzo słodki napój, ale kompoty gotuje się zwykle z niezbyt wielkim dodatkiem cukru. I w dodatku cukier można zastąpić dowolnym słodzikiem, jeśli ktoś musi unikać cukru – stewią, ksylitolem, erytrytolem. Różnych aspartamów nie polecam. Podczas upałów dodaję do kompotu także szczyptę soli. Ona prawie nie zmienia smaku, a jednak korzystnie wpływa na nawodnienie ciała. Przy okazji zachęcam – pijcie kompoty, bo są smaczne i zdrowe!
Składniki
Rabarbar oczyść i umyj. Odetnij uszkodzone fragmenty, a resztę potnij na kawałki około 1-2 cm. Nie musisz obierać rabarbaru, wystarczy pociąć ogonki liściowe na krótkie odcinki. Dzięki temu kompot zachowa piękny, różowy kolor, a resztki nie będą włókniste. Uwaga, resztki są bardzo ważne w tym przepisie!
Pokrojony rabarbar włóż do dużego garnka, powiedzmy 3-litrowego. Dodaj 1,5 litra wrzącej wody i zagotuj. Dosyp cukier – tyle, ile lubisz, ale sugeruję nie przesadzać z cukrem, bo ulepkiem trudno się napić. Ja do tej ilości rabarbaru i wody dodaję szczyptę soli kłodawskiej i 4 pełne łyżki cukru, co pozwala uzyskać przyjemny balans między słodkim i kwaśnym smakiem.
Kompot z rabarbaru gotuj pod przykryciem na małym ogniu przez około 15 minut. Po tym czasie wyłącz palnik i pozostaw kompot do ostygnięcia.
Wystudzony kompot przelej do dzbanka przez gęste sito i podaj napój na stół. Ale nie wyrzucaj tego, co pozostało na sicie! To właśnie będzie ten obiecany bonus.
Bonus, czyli rabarbarowy mus do lodów i deserów To była pierwsza próba, jednak bardzo udana! Rabarbar pozostały na sicie po odcedzeniu kompotu postanowiłam jeszcze trochę dosłodzić i użyć go jako sosu do deserów i lodów. Dodałam więc cukru do smaku, wedle uznania. Nie mierzyłam i nie ważyłam, ale użyłam pewnie ze trzy łyżki cukru. Następnie wymieszałam bardzo dokładnie, by cukier się rozpuścił. I jeszcze kapnęłam nieco soku z cytryny dla zrównoważenia smaku. Z rabarbaru malinowego otrzymasz piękny, różowy mus. Zwyczajny, zielony rabarbar nie da aż tak wspaniałego efektu, ale smak będzie równie dobry.
Na koniec położyłam nieco musu rabarbarowego na talerzykach deserowych, a na nich po kulce lodów bakaliowych. I jeszcze udekorowałam deser truskawkami i melisą.
Użyłam takich lodów, jakie akurat miałam w zamrażarce. Ale równie dobrze będą pasować lody śmietankowe, waniliowe, orzechowe, chałwowe, pistacjowe, karmelowe lub inne podobne. Każde kremowe. Ta ilość musu rabarbarowego wystarczy na 2-3 porcje takie, jak widzisz na zdjęciach. To jest pyszny deser z resztek, smacznego!