Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kwas miodowy wcale nie jest kwaśny, podobnie jak kwas truskawkowy – jest po prostu pyszną i zdrową lemoniadą. Różnica jest taka, że truskawki miały na sobie wystarczająco dużo dzikich drożdży, by mogła zajść spontaniczna fermentacja, a miód trzeba wesprzeć dodatkiem drożdży.
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 85
Lekka kolacja. Polecam.
Odsłon: 137
Przepis dnia
Spaghetti lubi chyba każdy., To jest dodatkowo urozmaicone dodatkiem oliwek...
Odsłon: 4197
Aksamitna, jedwabista. My mówimy ... łysa. Kawałek posmarowany konfiturą wi...
Odsłon: 8662
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 85
Lekka kolacja. Polecam.
Odsłon: 137
Przepis dnia
Spaghetti lubi chyba każdy., To jest dodatkowo urozmaicone dodatkiem oliwek...
Odsłon: 4197
Aksamitna, jedwabista. My mówimy ... łysa. Kawałek posmarowany konfiturą wi...
Odsłon: 8662
Składniki
Miód rozpuść w 1 litrze wody i zagotuj. Usuń pianę, dodaj goździk i kawałek cynamonu. Zalej gorącą, przegotowaną wodą (pozostałe 2 litry) i ponownie zagotuj. Zdejmij pianę i ostudź do temperatury 30 st. C.
Utrzyj drożdże z cukrem i 2 łyżkami ciepłej wody. Zostaw do wyrośnięcia na 15-20 minut.
Wodę z miodem przelej do kamiennego garnka lub dużego słoja, dodaj wyrośnięte drożdże, wymieszaj, przykryj ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu na około 24 godziny do fermentacji. Ja uprościłam trochę cały proces – gotowałam wodę z miodem w dużym stalowym garnku, odszumowałam, przestudziłam i do tego garnka wlałam podrośnięte drożdże. Garnek przykryłam ściereczką i w nim odbył się pierwszy etap fermentacji. Miałam mniej naczyń do zmywania.
Pianę, która powstaje na powierzchni kwasu w czasie fermentacji, należy usunąć. Wlej jeszcze sok z cytryny i przelej kwas miodowy do wyparzonych i suchych butelek z grubego szkła (lub – alternatywnie – do butelek plastikowych, ale ich nie wyparzaj).
Dodaj do każdej butelki po kilka umytych i osuszonych rodzynków. Nie należy nalewać kwasu do pełna, ponieważ jest on silnie musujący. Butelki mocno zamknij i odstaw na początku na blat, a gdy się nagazują – w chłodne miejsce.
Kwas miodowy zaraz po rozlaniu do butelek jest mętny i wygląda niepięknie.
Następnego dnia może lekko pokryć się pianą i bąbelkować – ten czas jest zmienny i zależy od siły drożdży oraz od temperatury otoczenia.
Następny etap fermentacji da się rozpoznać po tym, że rodzynki wypływają na powierzchnię.
Teraz napój zaczyna nasycać się dwutlenkiem węgla, czyli popularnymi bąbelkami.
Po około 4-5 dniach kwas miodowy nadaje się do picia. Należy trzymać go w chłodzie, a jeśli ma być przechowywany dłużej - koniecznie trzeba od czasu do czasu odgazować butelki. Żeby nie wybuchły :)
Spostrzegawcze osoby zorientowały się pewnie, że taką lemoniadę można zrobić nawet w środku zimy, bo nie jest do niej potrzebny świeży, płynny miód. Może to zatem być fajny napój na karnawał i rozmaite imprezy w ciągu roku. Zamiast oranżady czy coli kupowanej w sklepie. Kwas miodowy można przechowywać w chłodnym miejscu nawet przez 2-3 miesiące, choć z czasem robi się coraz bardziej wytrawny. Najsmaczniejszy jest przez około 2 tygodnie od momentu nastawienia..