Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Mało znany, pyszny napój naturalnie fermentowany o właściwościach probiotycznych. Gorąco polecam!
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 9584
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1101
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4439
Nasza babcia Ksenia gotowała na wigilię zupę grzybową z kaszą gryczaną. Jedli...
Odsłon: 207
Nie ma nic pyszniejszego niż miękkie, korzenne, aromatyczne pierniki toruński...
Odsłon: 20877
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 9584
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1101
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4439
Nasza babcia Ksenia gotowała na wigilię zupę grzybową z kaszą gryczaną. Jedli...
Odsłon: 207
Nie ma nic pyszniejszego niż miękkie, korzenne, aromatyczne pierniki toruński...
Odsłon: 20877
Składniki
Korzenie pietruszki umyj i obierz ze skórek. Warto przed obraniem pietruszek odciąć górną końcówkę wraz z nieco grubszą częścią korzenia niż zazwyczaj, zwłaszcza teraz, zimową porą. Z tych odciętych końcówek organizuję mini ogródek, a raczej ogródeczek. Układam odcięte fragmenty w jakimś płaskim naczyniu i systematycznie podlewam niewielką ilością wody. Tylko tyle, by nie wyschły, ale nie aż tyle, by zgniły. W krótkim czasie pietruszki wypuszczą młodziutką natkę. Oczywiście, nie można liczyć na bujny las zielonych liści, ale w zimie każda najmniejsza ilość świeżej zieleniny jest nie do pogardzenia, prawda? Więc zamiast od razu wyrzucić te resztki, warto coś jeszcze z nich wyhodować. W dogodnym momencie można oskubać zieloną pietruszkę, a korzonki przeznaczyć na kompost.
Obierki warto zachować na później i ugotować z ich udziałem przepyszny, esencjonalny bulion z obierek i resztek warzyw (przepis znajdziesz na blogu, zapraszam!)
Pietruszki, czosnek, liście laurowe, nasiona kopru włoskiego, ziele angielskie i ewentualnie chrzan włóż do dużego słoika, mój ma pojemność 4,25 litra. Zalej solanką, zakręć słoik. Pozostaw w temperaturze pokojowej (czyli na kuchennym blacie) na tydzień.
Po tym czasie możesz już zlać kwas pietruszkowy do butelek, zostawiając niewielką ilość na dnie słoja. Pietruszki można ponownie zalać solanką, jak sugeruje Krzysztof, i znów pozostawić na tydzień do fermentacji.
Smacznego i – na zdrowie!