Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Mój sposób na najprostsze bagietki o rustykalnym wyglądzie i cudownym smaku. Bardzo łatwe do przygotowania (każdy sobie z tym poradzi), choć dość czasochłonne. Są tak proste, że można by piec je codziennie! A ja, jako że mieszkam na wsi, w której nie ma nawet najmniejszego sklepu, musiałam nauczyć się sama przyrządzać wiele kulinariów. Również takich, które “miastowi” mają na wyciągnięcie ręki.
...owsiane, najlepsze. Wystarczy dosłownie kilka chwil i mamy pyszne ciastec...
Odsłon: 1489
Pierogi ruskie uwielbiam od najmłodszych lat, a smak na nie miałam już od daw...
Odsłon: 8265
Klasyczna, domowa zupa pomidorowa w najlepszym wydaniu! Aromatyczny bulion, p...
Odsłon: 196
Pyszne tuszki śledziowe marnowane z cebula do słoików zapraszam po przepis
Odsłon: 4290
...owsiane, najlepsze. Wystarczy dosłownie kilka chwil i mamy pyszne ciastec...
Odsłon: 1489
Pierogi ruskie uwielbiam od najmłodszych lat, a smak na nie miałam już od daw...
Odsłon: 8265
Klasyczna, domowa zupa pomidorowa w najlepszym wydaniu! Aromatyczny bulion, p...
Odsłon: 196
Pyszne tuszki śledziowe marnowane z cebula do słoików zapraszam po przepis
Odsłon: 4290
Składniki
Mąkę przesiej do miski, dodaj sól, cukier i suche (lub dokładnie pokruszone świeże) drożdże.
Wlej wodę i wymieszaj składniki drewnianą łyżką, podobnie jak na chleb z żeliwnego garnka.
Mieszaj ciasto krótko, maksymalnie przez około 30 sekund, ma pozostać klejące i gęste.
Miskę przykryj i odstaw w temperaturze pokojowej, np. na blat kuchenny, do wyrośnięcia – na jakieś 12-18 godzin (moje ciasto dojrzewało prawie dobę, więc się zbytnio nie spinaj z czasem wyrastania ciasta), najlepiej na noc.
Blat kuchenny lub dużą deskę/stolnicę oprósz grubo mąką i wyłóż w to miejsce ciasto z miski.
Oprószonymi mąką dłońmi złóż wszystkie boki ciasta (góra-dół-prawo-lewo) do środka, tworząc kulę. Ułóż tę kulę na grubej warstwie mąki łączeniem do dołu. Posyp po wierzchu dodatkową mąką i przykryj ciasto ściereczką. Zostaw w ciepłym miejscu na około godzinę, w tym czasie ciasto powinno podwoić objętość.
Przygotuj formę do pieczenia – moją blaszkę do wypieku bagietek spryskałam obficie olejem, dzięki czemu da się łatwo oderwać chlebki od formy. Jeśli nie masz takiej specjalnej foremki – wysmaruj tłuszczem dużą blachę z piekarnika i użyj jej do wypieku. Zamiast tego możesz wyłożyć ją specjalnie ukształtowanym papierem do pieczenia – ma on utworzyć rodzaj rynienek do wypieku bagietek.
Wyrośnięte ciasto na najprostsze bagietki będzie dość rzadkie i nie będzie miało kształtu idealnej kuli, ale tak ma być. Podziel je na 4 części (najlepiej od razu na paski).
Ostrożnie chwyć pierwszy kawałek ciasta i przenieś na blaszkę, rozciągnij ewentualnie na jej długość (zwykle nie trzeba rozciągać, bo ciasto jest raczej miękkie i uległe). Powtórz czynność z resztą ciasta i układaj kolejne paski w następnych zagłębieniach formy bagietkowej lub obok siebie na blasze, zachowując odstępy.
Przykryj bagietki ściereczką i odstaw do wyrastania (moja blaszka ląduje wtedy na podłodze łazienki, bo tam jest ogrzewanie podłogowe, więc najcieplej). W tym samym czasie włącz piekarnik na najwyższą możliwą temperaturę – u mnie to 250 stopni i termoobieg. W takiej temperaturze będziemy później piec bagietki.
Wierzch wyrośniętych bagietek posmaruj delikatnie oliwą lub olejem. Ja swoje spryskuję, ale możesz użyć np. pędzla. Wstaw do rozgrzanego piekarnika, w środkowej części. Piecz bagietki przez około 20 minut, czyli do czasu, aż skórka będzie ładnie zrumieniona.
Podczas pieczenia bagietki wspaniale wyrosną, zrumienią się i zapewne pękną – tak ma być, to wszystko jest normalne. Normalna jest także chrupiąca skórka i miękki, bardzo porowaty, chłonny miąższ, idealny do wyjadania sosu lub oliwy z talerza.