Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ho ho ho Życzę wam Wesołych Świąt już jutro Wigilia z tej okazji przygotowałam kapustę kiszoną taką jak zawsze mama przygotowywała nam na Wigilię czyli postna kapusta u mnie z pieczarkami ponieważ nie lubię leśnych grzybów jedyne jaki e jadam to opieńki
Truskawkowy sezon czas zacząć! A czy jest coś lepszego niż połączenie soczyst...
Odsłon: 227
Sezon na rabarbar w pełni, więc dziś zrobimy najlepsze, najpyszniejsze ciasto...
Odsłon: 94
Smakowite śniadanie.
Odsłon: 26
Wyborne pierogi z cieniusieńkim i delikatnym ciastem pierogowym. Proporcje na...
Odsłon: 26
Truskawkowy sezon czas zacząć! A czy jest coś lepszego niż połączenie soczyst...
Odsłon: 227
Sezon na rabarbar w pełni, więc dziś zrobimy najlepsze, najpyszniejsze ciasto...
Odsłon: 94
Smakowite śniadanie.
Odsłon: 26
Wyborne pierogi z cieniusieńkim i delikatnym ciastem pierogowym. Proporcje na...
Odsłon: 26
Składniki
Na początek do garnka wlać 600 ml wody dodać kapustę kiszona swojską lub jeżeli ktoś nie ma takiej możliwości wtedy dodać kupną, dodać również ziela angielskie oraz liście laurowe i gotować na wolnym ogniu do miękkości kapusty. W czasie gdy kapusta się gotuje przygotować pieczarki oczyścić je, same kapelusze i pokroić w drobną kostkę. Na patelnie wlać olej dodać cebulę pokrojoną w kostkę i podsmażyć ja na lekko rumiany kolor, następnie dodać przygotowane pieczarki soląc je i wsypać pieprz naturalny, smażyć tak długo na wolnym ogniu aż wyparuje z nich cały sok
Gdy kapusta jest już miękka i wyparowała w czasie gotowania woda tak aby zostało z pół szklanki wtedy dodać usmażone pieczarki z cebulą i gotować na bardzo wolnym ogniu doprawiając przyprawą uniwersalną według swego smaku tak długo aż wyparuje z niej pozostała woda a właściwie sok. Ugotowaną kapustę Wigilijną zdjąć z ognia, tak jak pisałam w opisie taka kapusta idealnie nada się również jako farsz do pierogów
Postna kapusta kiszona z pieczarkami to świetny dodatek do Wigilijnego stołu, po ugotowaniu można przełożyć ją do słoików i wstawić już ostygniętą do lodówki, zawsze tak przygotowywała nam mama taką kapustę oraz dziadek gdy jeździliśmy do niego na święta jako dzieci do dziś pamiętam jej smak i aromat a już z własnoręcznie ukiszoną kapusta to po prostu rarytas. Jeszcze macie czas aby ją przygotować na Wigilię oczywiście polecam całym sercem