Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce… Znajomi Japończycy raczyli nas specjałami ich rodzimej kuchni. Jednym z nich były kalmary. Jako jeden z organizatorów imprezy miałem możliwość podejrzenia nieco „od kuchni”, jak przyrządzić ów specjał. Od tego czasu robiłem je kilkakrotnie. Nieco również modyfikowałem końcowy sposób przyrządzania. W pewnym momencie moje dzieci stwierdziły, że skoro jest to danie jak najbardziej pasujące do wigilijnej wieczerzy, to włączymy je do menu. I tak zostało. Poniżej przedstawiam kalmary smażone w tempurze lub alternatywnie w jajku i bułce.
Zapiekany ser camembert w cieście chlebowym. Najlepiej jeść zaraz po wyjęciu...
Odsłon: 212
Każdy, kto chociaż raz spróbuje tego ciasta, z pewnością będzie chciał do nie...
Odsłon: 642
Zapiekany ser camembert w cieście chlebowym. Najlepiej jeść zaraz po wyjęciu...
Odsłon: 212
Każdy, kto chociaż raz spróbuje tego ciasta, z pewnością będzie chciał do nie...
Odsłon: 642
Składniki
Kalmary rozmroziłem, wyjąłem z opakowania i przepłukałem zimną wodą. Następnie włożyłem do miseczki i zalałem wódką. W butelce zostawiłem odrobinę do ciasta (jeśli robię w tempurze). Moczyłem je około godziny. W tym czasie kilkukrotnie mieszałem. Cała tajemnica tkwi właśnie w moczeniu w wódce, które pozbawia kalmary „bagiennego zapachu” i powoduje, że zupełnie inaczej smakują usmażone.
Odsączyłem na sicie z wódki. Przepłukałem zimną wodą. Osuszyłem na ręczniku papierowym.
W wersji w tempurze wsypałem do miseczki mąkę, łyżeczkę soli i wbiłem jajko. Następnie dodając stopniowo bardzo zimną wodę, mieszałem za pomocą rózgi. Wody dolewałem do czasu, aż uzyskałem konsystencję gęstej śmietany. Wtedy dodałem do ciasta pozostawioną odrobinę wódki. Powoduje ona, że ciasto podczas smażenia na głębokim tłuszczu, nie wchłania go tak bardzo. Ponownie zamieszałem.
Do garnka wlałem olej. Rozgrzałem do temperatury ok. 180 oC. Krążki kalmarów moczyłem w przygotowanym cieście i wrzucałem na rozgrzany tłuszcz. Smażyłem do uzyskania złotobrązowej barwy. Odsączałem z tłuszczu i wyjmowałem na papierowy ręcznik.
W wersji w jajku i bułce na jeden talerzyk (miseczkę) wbiłem jajka, które roztrzepałem widelcem.. Na drugi mąkę, którą zmieszałem z bułką tartą i łyżeczką soli. Na patelni rozgrzałem olej. Krążki kalmarów moczyłem w jajku, następnie w bułce tartej zmieszanej z mąką. Wrzucałem na patelnię i smażyłem na „rumiano” z obu stron. Odsączałem z tłuszczu i wyjmowałem na papierowy ręcznik.
Przed smażeniem przygotowałem dip według mojego przepisu: https://smaker.pl/przepis-super-sosik-dip,122126,facet-w-kuchni.html
Podałem usmażone kalmary z dipem..