Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Śledzie ze śliwkami to jedno z tych dań, które od razu kojarzą nam się z Bożym Narodzeniem. Przygotowujemy je zwykle kilka dni wcześniej, aby smaki zdążyły się połączyć. Łagodna słodycz i delikatny korzenny aromat łączą się tu z wyrazistym śledziem. Dzięki temu potrawa ma głęboki smak i zachowuje świąteczny charakter. Przepis jest prosty, a efekt zawsze dopracowany. Dlaczego warto przygotować je wcześniej? Śledzie zyskują smak po dłuższym marynowaniu ryby z owocami. Sos staje się bardziej harmonijny. Cebula łagodnieje, a ryba nabiera miękkości. Dzięki temu potrawa dobrze przechowuje się w lodówce. Możemy przygotować ją nawet tydzień przed świętami, bo śledzie w takiej owocowej marynacie tylko zyskują smak i aromat. Przechowywanie gotowych śledzi z suszonymi śliwkami Trzymamy je zawsze w lodówce. Najlepiej w szklanym słoiku, który nie chłonie zapachów. Zalewa powinna przykrywać śledzie całkowicie, bo wtedy pozostają delikatne. Potrawę możemy zabrać także na świąteczne spotkanie. Wystarczy szczelnie zamknąć pojemnik i utrzymać chłodną temperaturę.
Polecam wypróbowanie tego przepisu jeszcze przed Świętami. To jest ulubiony...
Odsłon: 1919
Sernik zawsze dobry. Polecam.
Odsłon: 1609
Takie mięso jest soczyste i bardzo smaczne. Domowa wędlina najlepsza.
Odsłon: 2555
Polecam wypróbowanie tego przepisu jeszcze przed Świętami. To jest ulubiony...
Odsłon: 1919
Sernik zawsze dobry. Polecam.
Odsłon: 1609
Takie mięso jest soczyste i bardzo smaczne. Domowa wędlina najlepsza.
Odsłon: 2555
Składniki
Zaczynamy od wymoczenia śledzi. Zwykle płuczemy je pod zimną wodą, aby usunąć sól. Potem zalewamy filety wodą i odstawiamy je na kilka godzin. Po wymoczeniu kroimy śledzie w niewielkie kawałki. Dzięki temu całość łatwiej przełożyć do słoika i doprawić.
Śliwki kroimy w paski. Wcześniej możemy je namoczyć w ciepłej wodzie, aby stały się miękkie. Cebulę kroimy w cienkie piórka. W rondelku lekko podgrzewamy olej z miodem i musztardą. Dodajemy ocet oraz przyprawy. Całość mieszamy i trzymamy chwilę na małym ogniu. Sos powinien być spójny i delikatnie aromatyczny. Odstawiamy go do ostudzenia, ponieważ nie zalewamy śledzi ciepłą marynatą.
W słoiku układamy warstwę śledzi, potem cebulę i śliwki. Zalewamy wszystko marynatą. Powtarzamy układanie, aby składniki równomiernie się połączyły. Słoik zakręcamy i odstawiamy go do lodówki. Śledzie najlepiej smakują po dwóch dniach. W tym czasie śliwki oddają aromat, a śledzie stają się łagodniejsze.