Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
pożywna baza śniadaniowa albo przekąskowa :) robi się dużo szybciej niż pasztety z mięsa - ok. 60-90 minut, a przepis podaję na 1 pieczenio paszteto keksówkę i kilka mniejszych do zabrania na wynos :)
Smacznie i dietetycznie.
Odsłon: 21
Przepis dnia
Przepis na pyszną i aromatyczną zapiekankę z kopytkami, brokułami oraz polędw...
Odsłon: 12551
Smacznie i dietetycznie.
Odsłon: 21
Przepis dnia
Przepis na pyszną i aromatyczną zapiekankę z kopytkami, brokułami oraz polędw...
Odsłon: 12551
Składniki
Zieloną soczewicę moczę w 2 szklankach wody przez noc. Dodaję do niej czerwoną soczewicę, cebulę, czosnek, liść laurowy, ziele angielskie i sól. Dolewam szklankę wody, czasem półtorej - tyle, żeby soczewica nie była sucha. MIeszam z cebulą i czosnkiem. Gotuję na wolnym ogniu pod przykryciem 15-29 minut. Właściwie paruję, by zmiękła. Zostawiam w gorącym garnku dalej pod przykryciem, by mieć pewność, że cała woda się wchłonęła, a soczewica się nie przypali.
W tym czasie myję, obieram i rozdrabniam marchewkę. Ja jestem mały leniuszek i robię to w blenderze, ale można zetrzeć na tarce :) Wkładam do naczynia, w którym będę mieszać wszystkie składniki do idealnego połączenia. Wsypuję pozostałe przyprawy. Tak, tak - marchew jest surowa :) Z ugotowanej soczewicy wyławiam liście laurowe i ziele angielskie. Robię to, bo gdybym je zmiksowała, nie-pasztet byłby gorzki. Blenduję soczewicę na gładką masę.
Dodaję przecier pomidorowy i mieszam. Jego zadaniem jest nadanie smaku, ale także rozrzedzenie nieco masy. Dlatego dodaję go powoli, mieszając masę. Przecier powoduje, że masa nie stawia oporu łyżce i masa daje się łatwo mieszać :)
Keksówkę smaruje olejem. Dzięki temu nie-pasztet ma chrupiącą skórkę i się nie rozpada. Nakładam masę. Najwyżej do 3/4 wysokości lub troszkę mniej. Kombinuję tak, by zostało mi trochęmsy do upieczenia w formie muffinkowej :) MIni nie-paszteciki wygodnie jest zabrać w jakimś zestawie na drugie śniadanie do pracy:) Piekę 45-50 minut w temp. 180 stopni. Jak mi się spieszy i chcę mocno przyrumienić masę, włączam na początku termoobieg na 10 minut, potem piekę góra -dół. Uwaga! Kto się boi, jak ja, gdy robiłam to pierwszy raz, może dodać jajko. Pasztet soczewicowy wystudzony i włożony do lodówki absolutnie nie potrzebuje jajka do tego, by mieć zwarta konsystencję.
Podaję z: - sałatką z cukinii z domowych przetworów, - ogórkiem, kapustą lub innymi kiszonkami, - oliwkami, kaprami, - trójkolorową papryką pokrojoną w cieniutkie paski, - dowolną surówką, - rzodkiewką, rzodkwią, rzepą pokrojoną w cieniutkie plasterki - zielonym ogórkiem i sałatą, - domowym kutchupem lub sosem czosnkowym, - ajvarem, - żurawiną (na słodko) z domowych przetworów lub suszoną. W każdej postaci to pyszna wytrawna przekąska - smacznego!