Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Sezon w pełni. U nas Lubuskie lasy wynagradzają poprzednie lata posuchy. A prawdziwki marynowane to chyba najsmaczniejsze marynowane grzyby.
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 73
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 73
Składniki
Prawdziwki oczyściłem, opłukałem. Tak przygotowane włożyłem do posolonego wrzątku z cebulą pokrojoną na ćwiartki. Gotowałem 15 minut ( czas gotowania zależy od wielkości grzybów, malutkie główki wystarczy gotować 10 minut, większe troszkę dużej), licząc od ponownego zawrzenia. Wyjąłem grzyby cedzakową łyżką, włożyłem do wrzącego octu z wodą, solą i cukrem, zagotowałem. Cebulę wyjąłem i po ostudzeniu włożyłem wraz z odcedzonymi prawdziwkami, do wyparzonych słoików, do każdego dodałem listek laurowy, kilka ziaren pieprzu, i ziaren ziela angielskiego. Zalałem wrzącą zalewą. Szczelnie zakręciłem pokrywkami. Postawiłem do góry dnem. Jeśli chcecie być pewni, że słoiki zassały, to możecie je pasteryzować.