Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Dziś na warsztat trafiła papryka konserwowa po warszawsku, czyli w łagodnej zalewie. Podobnie jak ogórki warszawskie, jest delikatna w smaku, mało kwaśna, po prostu łagodna. Taka papryka bardzo smakuje mojemu mężowi, który jest niezwykle wyczulony na kwaśne, octowe smaki. Wciąż więc poszukuję sposobów na łagodne marynaty z warzyw i owoców, bo kiszonki też z czasem stają się coraz bardziej kwaśne.
Placki z kaszy jaglanej z miodem i z owocami (borówki, maliny, bbanany - doda...
Odsłon: 61
Polecam.
Odsłon: 476
Placki z kaszy jaglanej z miodem i z owocami (borówki, maliny, bbanany - doda...
Odsłon: 61
Polecam.
Odsłon: 476
Składniki
Papryki umyj, a następnie oczyść z ogonków i gniazd nasiennych. Powykrawaj też ze strąków wszystkie błonki i zgrubienia, a następnie pokrój je wzdłuż na kilka części, zwykle 6-8. Albo tak, jak lubisz.
Na dno każdego słoika wrzuć przyprawy, a następnie układaj dość ciasno kawałki papryki.
Składniki zalewy zagotuj w garnku i ostudź. Zimną marynatę rozlej do słoików z papryką, starając się wypuścić wszelkie pęcherzyki powietrza. Zakręć słoiki i zostaw w tym stanie na około 24 godziny, podobnie, jak to było z ogórkami warszawskimi.
Po tym czasie pasteryzuj słoiki w kąpieli wodnej. Półlitrowe, czyli takie, jak moje, należy pasteryzować przez 10 minut od zagotowania. Większe słoje, litrowe, wymagają 20-minutowej pasteryzacji w pasteryzatorze lub w kociołku. Ponoć można też pasteryzować słoiki w piekarniku, w temperaturze 130 stopni z termoobiegiem, duże przez godzinę, a półlitrowe przez pół godziny. No ale ja wolę jednak kąpiel wodną, więc nie sprawdziłam metody piekarnikowej.
Po zakończeniu podgrzewania od razu wyjmij słoiki na deskę, przykryj na przykład kocykiem, a następnie pozwól im stygnąć powolutku. Zaraz po wystudzeniu opisz słoiki i wynieś do spiżarni.
Papryka konserwowa po warszawsku jest łagodna w smaku. Świetna zimą do kanapek i sałatek, a także jako jedna z przystawek na świąteczny stół. Smacznego!