Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Smak mojego dzieciństwa. Tego dania nauczyła mnie moja babcia.
My name is patrol. Słoneczny patrol.
Odsłon: 70
Polecam. Może być na śniadanie, może być na kolację. Samo dobro.
Odsłon: 5476
Polecam. Lekka, zdrowa sałatka. Nie tylko na śniadanie.
Odsłon: 2558
My name is patrol. Słoneczny patrol.
Odsłon: 70
Polecam. Może być na śniadanie, może być na kolację. Samo dobro.
Odsłon: 5476
Polecam. Lekka, zdrowa sałatka. Nie tylko na śniadanie.
Odsłon: 2558
Składniki
Królika myjemy, obgotowujemy i pierwszy wywar wylewamy. Mięso płuczemy, zalewamy wodą i gotujemy. Włoszczyznę obieramy i myjemy. Seler i pietruszkę dodajemy w całości, marchew kroimy w półplasterki. Cebulę przekrajamy na pół i rumienimy na suchej patelni. Czosnek zgniatamy nożem. Dodajemy suszone grzyby, liście, ziele, pieprz, majeranek. Doprawiamy do smaku.
Kiszoną kapustę wrzucamy do osobnego garnka, zalewamy wodą i gotujemy tyle czasu, aż warzywa w barszczu będą miękkie. Następnie dolewamy do naszego barszczu tyle wywaru z kapusty, aby poziom kwasowości nam odpowiadał. Dodajemy jeszcze do tego połowę naszej gotowanej kapusty. Chwilę wszystko razem gotujemy.
Pietruszkę, seler i cebulę wyciągamy z barszczu, blendujemy, dodajemy dwie łyżki śmietany. Wszystko dodajemy do zupy.
Na talerz nakładamy ziemniaki gotowane w mundurkach (wcześniej obrane), polewamy barszczem. Możemy podać z podsmażonym boczkiem krojonym w kostkę lub białą kiełbaską. Smacznego!