Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zupa Jest aromatyczna i bardzo lekko ostra, rozgrzewająca. Przez dodatek wędzonej papryki smakuje nieco podobnie do kapuśniaku na kiełbasie, a soczewica uzupełnia zawartość białka w potrawie. Ugotowałam więc pyszne, wegańskie danie, które prawie nie ustępuje smakiem kapuśniakowi na wędzonce, a jest o wiele zdrowsze, bo znacznie mniej kaloryczne. I na dodatek - bezglutenowe.
Polecam. My bardzo lubimy.
Odsłon: 943
Czerwona papryka nadziewana mięsem mielonym, ryżem i warzywami duszonymi w so...
Odsłon: 4570
Smażona ryba w warzywach i sosie pomidorowym. Można ją przygotować kilka dni...
Odsłon: 1204
Z ryżu, pomidorów, czosnku i natki możemy wyczarować pyszną, aromatyczną potr...
Odsłon: 535
Polecam. My bardzo lubimy.
Odsłon: 943
Czerwona papryka nadziewana mięsem mielonym, ryżem i warzywami duszonymi w so...
Odsłon: 4570
Smażona ryba w warzywach i sosie pomidorowym. Można ją przygotować kilka dni...
Odsłon: 1204
Z ryżu, pomidorów, czosnku i natki możemy wyczarować pyszną, aromatyczną potr...
Odsłon: 535
Składniki
Kapustę opłucz i pokrój w cienkie paski. Cebulę posiekaj w kostkę.
W garnku z grubym dnem rozgrzej tłuszcz, wrzuć cebulę oraz wszystkie rodzaje sproszkowanej papryki (słodką, ostrą i wędzoną) oraz szczyptę soli. Podsmażaj przez 2-3 minuty, aż cebula trochę zmięknie i stanie się przeźroczysta.
Do garnka z cebulą dodaj poszatkowaną kapustę, podgrzewaj chwilę, mieszając – aż nieco zmniejszy objętość.
Następnie dodaj też pomidory i opłukaną soczewicę. Przykryj garnek i duś wszystko przez 5 minut.
Opłucz i posiekaj koperek, listki odłóż na bok, a łodyżki dodaj do garnka wraz z bulionem. Przykryj garnek i gotuj do momentu, aż soczewica będzie miękka, czyli jakieś 15 minut.
Na koniec przypraw zupę pieprzem, solą oraz sokiem z cytryny albo dobrym octem (np. domowym octem jabłkowym z obierek).
Gotowy kapuśniak rozlej na talerze, posyp odłożonymi listkami koperku i podaj z dobrym chlebem. Jeszcze lepiej będzie smakować z oddzielnie ugotowanymi młodymi ziemniaczkami. No dobrze, umówmy się – z niezbyt młodymi też.