Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Parzybrodę gotowano w okresie prac gospodarskich, często podczas żniw, bo jest potrawą sycącą i szybką do zrobienia. Istotne było to, że mając mało czasu na przygotowanie bardziej pracochłonnych dań , gospodynie kroiły kapustę w dość szerokie podłużne kawałki, które później, w trakcie jedzenia, zwisały z łyżki i przylepiały się do brody jedzącego, parząc ją. Stąd nazwa zupy.
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 431
Czebureki-chrupiące i rumiane pierogi z soczystym mięsnym farszem. Danie z k...
Odsłon: 5454
Polecam. Doskonale pasuje na rodzinne spotkanie, ale również na kanapki. Po...
Odsłon: 431
Czebureki-chrupiące i rumiane pierogi z soczystym mięsnym farszem. Danie z k...
Odsłon: 5454
Składniki
Warzywa umyłem, obrałem. Marchewkę i pietruszkę pokroiłem w talarki. Seler i ziemniaki w dość gruba kostkę. Kapustę poszatkowałem w podłużne kawałki. Warzywa włożyłem do garnka, zalałem wodą ( powinna je wszystkie zakryć ), dodałem ziele angielskie i liście laurowe, kilka ziaren pieprzu. Gotowałem ( około 30 minut ), bez przykrycia, aby zachować zielonkawy kolor kapusty, aż warzywa zmiękły.
Boczek pokroiłem w grubą kostkę, podsmażyłem, dodałem pokrojona w piórka cebulę, zeszkliłem na wytopionym z boczku tłuszczu. Całość dodałem do zupy. Doprawiłem majerankiem, solą i świeżo mielonym pieprzem. Na koniec wrzuciłem posiekany koperek.