Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Treściwa zupa na golonce i koniecznie z dodatkiem łazanek lub zacierek. Tak gotowała zupę fasolową nasza babcia, która mieszkała przed wojną w Sandomierzu. Do zupy chleb i najemy się do syta!
Prosty, szybki obiad . Udka z kurczaka w aromatycznej marynacie, duszony na p...
Odsłon: 32
Polecam. Lubią dorośli i dzieci.
Odsłon: 77
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 115
Prosty, szybki obiad . Udka z kurczaka w aromatycznej marynacie, duszony na p...
Odsłon: 32
Polecam. Lubią dorośli i dzieci.
Odsłon: 77
Dzisiaj leszcz którego dostałam w prezencie. Jak się dostało to trzeba było p...
Odsłon: 115
Składniki
Fasolę dzień wcześniej myjemy i zamaczamy w zimnej wodzie. Należy tak zalać fasolę , aby wody było dużo więcej, fasola ją zabierze i mocno napęcznieje. Do garnka wrzucamy umytą golonkę wraz z liśćmi laurowymi i zielem angielskim, zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok.1 godziny. Po tym czasie dodajemy do wywaru fasolę i warzywa( oprócz ziemniaków ), solimy zupę czubatą łyżeczką soli. Kiedy składniki zupy będą już miękkie, wyciągamy golonkę, marchew, seler i por.
Fasolę można ugotować osobno, wtedy golonkę gotować w 2l wody, a fasolę z wodą, w której się gotowała wlać do zupy.
Golonkę oddzielamy od kości, samo mięso, bez skóry i tłuszczu, kroimy drobno i wrzucamy z powrotem do zupy. Marchew ścieramy na tarce o grubych oczkach lub kroimy w drobną kostkę i wraz z ziemniakami również pokrojonymi dodajemy do zupy. Gotujemy, aż ziemniaki będą miękkie. Teraz zupę przyprawiamy majerankiem, pieprzem i jeśli jest potrzeba solą, ewentualnie dodajemy maggi( dla zwolenników naturalnych przypraw- 2 gałązki lubczyku na etapie gotowania warzyw ). Na koniec wrzucamy do zupy łazanki lub zacierki, które ją zagęszczą i nadadzą niepowtarzalnego smaku. Przepis na łazanki : https://smaker.pl/przepisy-dodatki/przepis-lazanki,1940868,walek.html Łazanki można kupić gotowe, kwadraciki ok.1 cm, nie większe. Tej wielkości były łazanki babci.
Taką fasolową- po sandomiersku gotowała babcia Ksenia. Koniecznie z łazankami! Nigdzie indziej nie spotkałam się z taką wersją zupy fasolowej.