Fot. materiały prasowe/Polsat
Już za kilka dni na antenie Polsatu pojawi się najnowszy, 442. odcinek programu Ewa Gotuje. Czego można się spodziewać w tym sezonie? Na pewno będzie zdrowo, domowo, pysznie i praktycznie! Prowadząca, jak dotychczas, postawi na najnowsze trendy kulinarne i produkty lokalne. Inspiracje zaczerpnie zarówno z rodzimych receptur, jak i najlepszych przepisów zagranicznych. Wszystko oczywiście z uwzględnieniem rytmów przyrody, w duchu ekologii i zero waste, czyli tak jak gospodyni lubi najbardziej.
Ewy Wachowicz nikomu przedstawiać nie trzeba. Autorka programu słynie nie tylko ze znakomitej kuchni, której tajniki od lat z powodzeniem zdradza widzom Polsatu, znana jest także jako restauratorka, która tchnęła zupełnie nowe życie w kultowe, krakowskie Zalipianki. Użytkownicy mediów społecznościowych, śledząc profile Ewy, wiedzą też, że ta znana i lubiana producentka telewizyjna na co dzień żyje tak, jak dyktuje nam natura, dużo trenuje, podróżuje i chodzi po górach. To bogate doświadczenie znajdzie odzwierciedlenie w najbliższych odcinkach Ewa gotuje.
Czego spodziewać się w nowym sezonie Ewa Gotuje?
Widzowie, podobnie jak w ubiegłym roku, będą śledzić kulinarne poczynania Ewy zarówno w jej drewnianym domu w Zawoi, jak i w kuchni znajdującej się w stolicy Małopolski. Część dań powstanie na zewnątrz - nie tylko na kuchni letniej, ale również nad paleniskiem czy w krakowskim ogrodzie.
Ewa Wachowicz podzieli się sporą liczbą polskich receptur regionalnych. Pojawią się jednak też przepisy z różnych zakątków świata. Potraw zagranicznych zobaczymy wiele, jednak za każdym razem autorka programu podpowie, jak przyrządzić je z wykorzystaniem swojskich produktów.
W tym roku w kuchni królować będzie zero waste, czyli jak to u Ewy - nic nie może się zmarnować. Drugi trend to lokalność, tak więc produkty od drobnych i sprawdzonych producentów, jak też płody ziemi, przetwory i domowe wędliny od przyjaciół i znajomych. Kolejnym wyznacznikiem poczynań Ewy będzie równowaga - w programach pojawią się zarówno dania mięsne, jak i oparte tylko na produktach roślinnych. Z recepturami rodzimymi i światowymi wydarzy się podobnie - Ewa zaprezentuje przepisy na typowo polskie dania i wypieki, jak też sięgnie po światowe klasyki, w tym desery.
W sezonie 2022 pojawi się tzw. comfort food, czyli treściwe, konkretne, zdrowe pożywienie, oparte na nostalgicznym retro jedzeniu, które dominowało w kuchniach naszych mam czy babć i po dziś dzień jest tym, co dobrze znamy i lubimy, wzbogacone o kulinarną egzotykę, której zawsze chcieliśmy spróbować, ale trochę się baliśmy i nie mieliśmy pojęcia jak się za to zabrać. Wszystko w trosce o ślad węglowy, przy jednoczesnym braku zmartwień z powodu zaburzonych łańcuchów dostaw. Zdrowo, domowo, pysznie i praktycznie.
O czym będzie 442. odcinek Ewa Gotuje?
Po zimowej przerwie Ewa Wachowicz zaskoczy widzów Polsatu gotując po peruwiańsku! Pierwszą z potraw będzie pan con chicharrón. Brzmi tajemniczo, tymczasem to nic innego, jak bardzo pożywna i niezwykle smaczna kanapka, a właściwie solidna buła, wypełniona smażonym boczkiem, batatami i salsą kreolską.
Na danie główne zaproponuje kolejny klasyk z odległego Peru - ají de gallina, czyli coś w rodzaju potrawki z kurczaka. Wreszcie, po peruwiańskim śniadaniu i obiedzie, zaprosi na latynoski deser. Zresztą nie tylko latynoski, bo churros tak naprawdę wywodzą się z Hiszpanii. W Peru dostaniemy je niemal na każdym rogu, ponieważ oferowane są przez ulicznych handlarzy.
Skąd wzięły się przepisy pochodzące z Peru? Otóż kilka tygodni temu Ewa odwiedziła ten południowoamerykański kraj. Celem wyprawy były temtejsze góry, jak też niesamowite zabytki w Świętej Dolinie Inków i Machu Picchu - ale autorkę programu, nie mniej niż zapierające dech w piersiach krajobrazy, zachwyciła tamtejsza kuchnia, będąca niesamowitą mieszanką wynikającą z przenikania się różnych narodowości i wielu kultur. A to tylko przedsmak tego, co w tym roku czeka widzów Ewa gotuje.
Nowe odcinki Ewa Gotuje już w sobotę 5 marca o godzinie 10:10.