Spis treści:
Dziś studniówka odbywa się najczęściej w styczniu, około stu dni przed egzaminem dojrzałości, aby maturzyści mogli świętować ważny dla nich rok. Normą stały się bogate dekoracje, profesjonalna oprawa muzyczna, wodzirej, kilkudaniowe menu i odświętne stylizacje. Nie zawsze jednak tak było. Do lat 70. XX wieku, w związku z maturą, organizowano nie jedną, a dwie uroczystości - przed egzaminem odbywała się studniówka, a po zakończeniu roku szkolnego - również bal maturalny. Co wówczas podawano do jedzenia i jak bardzo jadłospis różnił się od tego dzisiejszego?
Sprawdź także: Kanapka z metką. Straszyła w PRL-u, a dziś jest znów popularna
Studniówka w PRL - oranżada i wypieki mam
Studniówkę organizowano na sto dni przed egzaminem dojrzałości, prawdopodobnie już od 1932 roku, kiedy ujednolicono system edukacji i wprowadzono obowiązek przystąpienia do matury. Było to raczej skromne spotkanie, najczęściej w przyozdobionej sali gimnastycznej w szkole, gdzie maturzyści mogli porozmawiać, popijając oranżadę. Niewiele różnił się bal maturalny, którym świętowano napisanie matury i zakończenie liceum.
Studniówka w PRL-u była okazją do współpracy uczniów, nauczycieli i rodziców. To oni, wspólnymi siłami, dekorowali salę - najczęściej papierowymi girlandami, balonami oraz białymi obrusami. Podczas zabawy grał zespół muzyczny, a po latach 70. XX wieku - odtwarzano popularną wówczas muzykę z głośników.
Studniówka w Liceum Medycznym w Warszawie, lata 70. XX wieku | Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Obowiązującym strojem był ten galowy. Królowały przylizane fryzury męskie i rozpuszczone lub delikatnie podpięte włosy damskie. Uczniowie, ubrani jak na apel szkolny, czyli mężczyźni - w garnitury i krawaty, a kobiety - w białe koszule i granatowe spódnice, rozpoczynali bal od zatańczenia poloneza. Później organizowano występy artystyczne, które stawały się atrakcją wieczoru.
Studniówka w Liceum Medycznym w Warszawie, lata 70. XX wieku | Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Co jadano na studniówce w PRL-u? Wszystko to, co przynieśli rodzice. Na stołach pojawiały się domowe ciasta i słodycze, a w głębokich misach - tradycyjne sałatki jarzynowe. W ramach przekąsek podawano świeże owoce (np. pomarańcze ustawione w piramidki) lub chrupiące paluszki (koniecznie w kubeczkach). Nie było mowy o alkoholu, do picia była woda, oranżada, kawa lub herbata.
Studniówka w Liceum Medycznym w Warszawie, lata 70. XX wieku | Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Bal trwał zaledwie kilka godzin, ale dla wszystkich był wspaniałą okazją do rozluźnienia i pogłębienia przyjaźni. Choć dużo skromniej, to wciąż maturzyści świetnie się bawili.
Co dziś je się na studniówkach?
Wraz z transformacją ustrojową i gospodarczą przedmaturalna zabawa bardzo się zmieniła. Zrezygnowano z dwóch imprez i skupiono się wyłącznie na tej poprzedzającej egzamin dojrzałości. Bale przeniosły się z murów szkolnych do restauracji lub specjalnie wynajętych sal. Koszt, jaki dziś ponoszą rodzice za uczestnictwo dziecka w studniówce to od 400 do nawet 800 złotych (nie wliczając w to jeszcze wydatków na strój).
Studniówka w białostockim liceum w 2024 r. | Fot. Wojciech Wojtkielewicz/Polska Press/East News
Dekoracją sali często zajmują się profesjonaliści, proponujący motyw kolorystyczny lub temat balu - na ścianach wiszą girlandy balonów, pojawia się podświetlony napis „studniówka”, ale również czerwone dywany, ścianki do robienia zdjęć czy fotobudka - jedna z wielu atrakcji wieczoru (którymi m.in. są wspólne tańce, występy czy puszczanie lampionów chińskich). Uroczystości przewodniczy wodzirej, a za oprawę muzyczną odpowiada wynajęty na całą noc didżej. Z głośników płyną zarówno klasyczne nuty, jak i współczesne, bardzo młodzieżowe, utwory. Nie może jednak zabraknąć wspólnego poloneza, który rozpoczyna imprezę.
Studniówka w Gdańsku i Krakowie w 2024 roku | Fot. Karol Makurat/REPORTER // Fot. Polska Press/East News
Od czasów PRL-owskiej studniówki rozluźniła się również moda. Dziś na bal ubiera się kreacje wieczorowe. Dla maturzystek wybór sukni jest naprawdę ważny, zwłaszcza że wiele z nich po raz pierwszy ma okazję ubrać tak elegancki strój. Rodzice sponsorują też profesjonalne uczesanie, makijaż i manicure, żeby ich pociechy czuły się pięknie. Niejednokrotnie, podczas studniówki, wybierana jest królowa i król balu. Maturzyści kupują więc elegancki garnitur - ci bardziej praktyczni wykorzystują go podczas egzaminu dojrzałości. Zdarzają się jednak panowie eksperymentujący ze swoim wyglądem - ubierają kolorowe marynarki albo nietypowe dodatki, chcąc wyróżnić się na tle kolegów.
Studniówka w gdańskim i legnickim liceum 2023/24 | Fot. Karol Makurat/REPORTER // Fot. Gazeta Wroclawska Piotr Krzyzanowski / POLSKA PRESS GRUPA
Bogatsza jest także oferta gastronomiczna. Co dziś je się na studniówkach? Wszystko zależne jest od pakietów, jakie oferuje wynajęta sala. Najczęściej przygotowuje kilka propozycji (od najtańszych do najdroższych), a dyrektor szkoły z radą rodziców podejmują finalną decyzję. Podstawowy zestaw obejmuje jednak zawsze zupę (np. rosół czy krem warzywny), danie główne (mięsne lub bezmięsne, np. roladki z kurczaka z farszem, schab ze śliwką lub nadziewana papryka) oraz deser (biszkopt z kremem, miniporcje tiramisu lub pucharek lodów). Uczniowie mogą też liczyć na zimną płytę (z wędlinami, sałatkami, przekąskami z ciasta francuskiego, a nawet ciepłymi pierogami), a w droższych pakietach - również na czekoladową fontannę z owocami.
Studniówka w legnickim liceum w 2024 roku | Fot. Gazeta Wroclawska Piotr Krzyzanowski / POLSKA PRESS GRUPA
Wśród napojów do wyboru jest kawa, herbata, soki, napoje gazowane i woda. Maturzyści zazwyczaj są też częstowani szampanem, którym wznoszą toast. Nie rzadko jednak dostęp do tego rodzaju alkoholu nie jest im zabraniany już do końca imprezy. Nauczyciele z kolei na stole mogą znaleźć wina. Studniówka rozpoczyna się późnym wieczorem, ale trwa do białego świtu. Zazwyczaj nie kończy się wcześniej niż o godzinie czwartej.
Studniówka w bydgoskim liceum w 2024 roku | Fot. Polska Press/East News
Współczesne studniówki bardzo zmieniły się względem tych organizowanych w PRL-u. Czy pamiętacie swoje bale maturalne i co podawano na nich do jedzenia? Koniecznie podzielcie się w komentarzu.
Źródło: Smaker.pl, strefaedukacji.pl, dziennikzachodni.pl
Autorka: Joanna Cebulak-Brzykcy
Zobacz także:
Przycinanie aloesu - fachowy poradnik. Jak zebrać żel z przyciętego aloesu? »
Najgorszy, poza cukrem, dodatek do kawy. Sprzyja insulinooporności, obciąża trzustkę »
Pij codziennie przez 7 dni. Ten napój wymiecie pasożyty z jelit »