Fot. 123RF.COM/PICSEL
Na całe szczęście po średniowieczu nadszedł czas ludzi światłych, a grzyby wróciły na stoły.
Zbieranie grzybów to naturalny odruch człowieka. Nie da się dokładnie określić, kiedy ludzie zasmakowali w grzybach, ale na pewno były one jednym z pierwszych pokarmów zbieranych w lasach. W starożytności wielbiono je i uważano za boski dar. Rzymianie podawali je na ucztach, a nawet próbowali je hodować. W Egipcie natomiast uznawano jadali je tylko najbogatsi - biedni nie dostępowali zaszczytu konsumpcji grzybów.
Boskie czy szatańskie?
W średniowieczu odrzucono grzyby, uznając je za dzieło czarownic. Znachorki, leczące ziołami, znały właściwości grzybów i potrafiły ich używać zarówno jako lekarstwa, jak też i trucizny. Posiadanie takiej wiedzy, dziś bardzo pożądanej, wówczas miało przykre konsekwencje - biedne kobiety, pomagające ubogim ludziom w potrzebie, często trafiały na stosy, oskarżane o czary. Bezpieczniej było nic nie wiedzieć - ani o grzybach, ani o chorobach...
Grzybowa książka kucharska. Kliknij!
Dziś grzyby cieszą się zasłużonym uznaniem, a grzybobrania sprawiają dużą przyjemność. Aby jednak móc cieszyć się dużymi zbiorami i nie niszczyć środowiska, musimy przestrzegać kilku reguł.
Jak zbierać grzyby?
Przede wszystkim powinniśmy zbierać okazy dojrzałe. Należy unikać zbierania grzybów młodych, gdyż nie mają one rozwiniętych cech gatunkowych i łatwo o pomyłkę oraz przykre konsekwencje z tym związane. Unikamy też grzybów starych i zarobaczonych.
Do zbierania powinniśmy używać koszy lub łubianek - torby i reklamówki są niewskazane, gdyż grzyby w nich mogą ulec zniszczeniu lub zepsuciu.
Grzyby wykręca się delikatnie z podłoża, uważając, aby nie uszkodzić grzybni, po czym zasypuje się ściółką powstały otworek - dzięki temu grzybnia nie wysycha i może nadal owocować. Możemy również odciąć nożem owocnik, ale wtedy resztę trzonu musimy wydobyć z podłoża.
Po powrocie z grzybobrania segregujemy grzyby i układamy je w suchym miejscu, aby nie zapleśniały.
Uprawa grzybów
Amatorzy grzybów mogą je hodować w przydomowych ogródkach i piwnicach. Najłatwiejsze w uprawie są pieczarki, zarówno brązowe, jak i białe, a także boczniaki.
Pieczarki możemy uprawiać przez cały rok - zarówno w pomieszczeniach, jak i na balkonie, czy w szklarni. Boczniaki uprawia się w miejscach zacienionych.
Jeśli chcemy uprawiać grzyby, musimy kupić grzybnię, przygotować odpowiednio podłoże i... do dzieła!
Możemy uprawiać też ucho bzowe - grzyb rosnący na drzewach bzu czarnego. Jeśli posiadamy kłody drzewa bzu, hodowlę grzyba możemy prowadzić przez cały rok, a świeże owocniki zbierać nawet codziennie.
Grzybnię zaszczepia się w otworach wywierconych na kłodach bzu pozbawionych kory. Drewno powinno być wilgotne. Po zaszczepieniu kłody umieszcza się w worku i czeka około 3-5 miesięcy, aż przerosną grzybnią. Wówczas wyciągamy kłody z worka i... czekamy na grzyby. Własnoręcznie wyhodowane może nie mają tego uroku, co zebrane w lesie, ale przynajmniej możemy wyzbierać wszystkie!