Fot. 123RF/Picsel
Sylwester i zbliżający się karnawał są czasem, kiedy wielu z nas częściej sięga po alkohol. W końcu niewielki drink od czasu do czasu nie powinien nikomu zaszkodzić? Nic bardziej mylnego. Oto lista produktów, których nigdy nie powinniście łączyć z alkoholem.
1. Napoje energetyzujące
Naukowcy już od wielu lat zwracają uwagę na fakt, iż łączenie alkoholu z napojami energetyzującymi jest wyjątkowo niebezpieczne. Badania wykazały, iż osoby sięgające po tego typu drinki są zdecydowanie bardziej skłonne do podejmowania impulsywnych i ryzykownych zachowań niż te, które decydują się na picie tradycyjnych alkoholi i koktajli. Co więcej, naukowcy udowodnili związek pomiędzy wzrastającym poziomem agresji a spożyciem takich napojów.
Jeśli borykasz się z problemami układu krążenia, powinieneś zapomnieć o piciu drinków, zawierających napoje energetyzujące. Zawarte w nich substancje zaburzają pracę serca, zwiększając częstotliwość jego skurczów oraz podnosząc ciśnienie tętnicze. Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku osób, które nie są świadome swojej choroby.
Wiele osób po wypiciu napojów energetyzujących odczuwa nudności oraz kołatanie serca. Spożycie ich w dużej ilości zwiększa ryzyko wystąpienia zawału i udaru oraz może prowadzić do zatrzymania akcji serca, a w efekcie także do śmierci.
2. Leki
O tym aby nie łączyć leków z alkoholem właściwie nie powinno się przypominać, gdyż informacja ta zawarta jest niemal na każdej ulotce, a dodatkowo bywa bardzo często powtarzana przez lekarzy. Niestety, mimo tego wiele osób lekceważy te zalecenia.
Takie połączenie wyjątkowo obciąża wątrobę i może powodować szereg niepożądanych efektów. Co więcej, alkohol może osłabiać lub wypaczać działanie leków, sprawiając jednocześnie, że upijamy się zdecydowanie szybciej.
3. Słone przekąski
Paluszki, chipsy i krakersy - w czasie przyjęć to obowiązkowy zestaw niemal na każdym stole. Tymczasem okazuje się, że połączenie ich z alkoholem może pociągnąć za sobą nieprzyjemności. Wszystkie te przekąski zawierają potężną dawkę soli, a ta sprawia, że jesteśmy znacznie bardziej spragnieni. Jeśli popijamy je drinkami, może okazać się, że wypiliśmy ich znacznie więcej niż planowaliśmy. Na drugi dzień kac niemal gwarantowany.
4. Tłuste jedzenie
To fakt, tłuste jedzenie najlepiej ogranicza wpływ alkoholu na organizm (w porównaniu z posiłkami węglowodanowymi czy białkowymi). Ale jedzenie musi być już w żołądku zanim zaczniemy świętować. Przed snem po zakrapianej imprezie warto napić się wody, aby zmniejszyć odwodnienie. Jedzenie w niczym nam nie pomoże, może tylko dodatkowo obciążyć i tak już zajętą alkoholem wątrobę.
5. Nabiał
Alkohol sprzyja ścinaniu białka. Właśnie dlatego łączenie drinków z nabiałem nie jest najlepszym pomysłem. Mowa tutaj przede wszystkim o mleku, maślance, jogurtach i lodach. Zmieszanie ich z alkoholem może wywołać niestrawność, nudności i silne bóle brzucha.
6. Pikantne jedzenie
Wszystkie pikantne potrawy zawierają sporą ilość kapsaicyny, która odpowiada za ich smak. Niestety, ma ona silne działanie podrażniające i z tego względu powinny unikać jej osoby cierpiące na problemy żołądkowe. Z tego samego względu nie należy łączyć ich z alkoholem - taki miks to w najlepszym wypadku przyczyna zgagi i silnych mdłości.