llość przysłanych zgłoszeń pozytywnie nas zaskoczyła. Mimio, iż postawiliście nas przed ciężkim zadaniem, udało nam sie wybrać zwycięzców. Książki Adama Kozaneckieog "Gotowanie jest super" powędrują do:
Pani Doroty
Jako danie główne w konkursie kulinarnym zaprezentowałabym comber jagnięcy ze szparagami i oliwą truflową, złocista różyczka z dyni z sosem szalotkowym. Danie niestety nie należy do tanich, bo jagnięcina w Polsce jest ciągle droga, mało popularna i trudna do kupienia, jednak jest to świetny wybór, bo mięso jest delikatne i bardzo smaczne. Ta propozycja nie jest na co dzień. Pasuje na niedzielny obiad, przyjęcie czy uroczystość rodzinną. Podkreśla to, co ważne, czyli atmosferę i ludzi, których nie chcemy tylko zachwycić smakiem, ale pokazać, że są dla nas wyjątkowi. Ten nastrój i specyfikę chciałabym przenieść do konkursu kulinarnego, by pokazać, że nie musi w nim panować sztuczna rywalizacja.

Pani Małgorzaty
Zupa krem z borowików i pieczarek, podawana z mini ptysiami nadziewanymi kozim serkiem - a dlaczego? Ponieważ zupy wydają się mało wykwintnym daniem, a niesłusznie... Wiem, że moja zupa potrafi rozkochać niejednego twardziela... Mój mąż tak mnie przedstawił kiedyś swoim znajomym: "poprosiłem Gosię, aby nie przygotowywała na dzisiejszy obiad zupy grzybowej, bo wszyscy - niezależnie od płci - byście się w niej zakochali. Gdybym ja jej wcześniej nie znał, za tę zupę pokochałbym ją od razu". Podałam wtedy ten krem, a goście stali się naszymi najlepszymi przyjaciółmi :)
Pani Magdaleny
Zaprezentowałabym moje popisowe danie, jakim jest pieczony cytrynowy kurczak z musem z bakłażana i mięty oraz aromatycznym bazyliowym pesto. Dlaczego wybrałabym to właśnie danie? Cóż, po prostu liczę na to, że fenomenalny, mocno cytrusowy smak kurczaka z miejsca podbije serca i podniebienia kulinarnych jurorów (tak jak uczynił to z podniebieniami moich najbliższych). Bakłażan, którego bezgranicznie uwielbiam, nabierze nowego wymiaru dzięki aromatycznej świeżej mięcie i znakomicie skomponuje się z soczystym kurczakiem. Z kolei pesto bazyliowe (zazwyczaj serwowane z makaronem) doskonale uszlachetnia smak nie zawsze oczywistych potraw, takich jak cytrusowy kurczak właśnie. To idealna potrawa na poprawę nastroju - gdy skosztują jej jurorzy, ich dusza wyrwie się do śródziemnomorskich krain, a kubki smakowe będą nią do szaleństwa zachwycone!
Pan Mateusza
Mimo iż jestem tylko kucharzem amatorem, dla którego gotowanie jest sposobem zapomnienia o stresie codziennego życia uważam, że świetnie poradziłbym sobie z tym zadaniem łącząc ze sobą tradycje i nowoczesność. Daniem które przyrządziłbym i które moim zdaniem pobudziłoby kubki smakowe nawet najsurowszego jury byłaby kaczka w sosie miodowo-jabłkowym z lekkimi chipsami z wiosennych warzyw. Jest to doskonałe połączenie wypieczonego mięsa tego szlachetnego ptaka ze słodko-kwaśnym sosem nawiązującym do pysznych, tradycyjnych, prawdziwie polskich jabłek. Wszystko to przepięknie zaserwowane na półokrągłym, lekko wgłębionym talerzu i posypane kilkoma drobnymi płatkami jadalnych kwiatów spowodowałoby, że nawet największy przeciwnik aromatycznej kaczki spojrzałby pozytywnie i przynajmniej spróbował mojego popisowego dania.
Pani Joanny
Danie jakie zaprezentowałabym na konkursie to schab w sosie śmietanowo-chrzanowym z dodatkiem mascarpone na pomarańczowym puree z pietruszki i marchwi, posypane świeżą mieszanką ziół - kopru, pietruszki i kolendry. To nieco ulepszona wersja, tradycyjnego schabu przygotowanego przez moja babcię. Danie ma mnóstwo smaków, jest jednocześnie delikatne, ale i wyraziste. Do tego można się nim porządnie najeść. Poza tym, to ulubiona potrawa mojego męża. Rozdałam też przepis kilku znajomym - jeśli im wszystkim tak smakuje, myślę że mogłoby posmakować także jury ;)
Pani Eweliny
Ja jestem w domu mistrzem słodkości, a ostatnim moim popisowym daniem było ciasto bez mąki- czyli fasolowy murzynek:) Wszyscy zajadali się i pytali, co tam jest w składzie-a jak powiedziałam, że nie to co w klasycznym wypieku- tylko np. fasola, banany, nie ma tłuszczu, mąki-to wszyscy zrobili dziwne miny i mówili-to co my jemy? Ale zajadali, aż im się uszy trzęsły! W konkursie kulinarnym liczy się oryginalność, innowacyjność i to danie byłoby idealne żeby pokazać je szerszej publiczności!
Wszystkim zwycięzcom gratulujemy!