Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
ciasto z delikatną nie za słodką masą. W oryginale było na maślance ja zamieniłam na jogurt naturalny
Rozgrzewająca zupa na pożegnanie Zimnych Ogrodników.
Odsłon: 64
Pikantne skrzydełka tak nam smakowały,że postanowiliśmy użyć tego samego zest...
Odsłon: 119
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 10351
Toskańska zupa pomidorowa.
Odsłon: 116
Delikatne kotleciki z piersi kurczaka, lekko przyprawione, w sam raz na obiad...
Odsłon: 1016
Rozgrzewająca zupa na pożegnanie Zimnych Ogrodników.
Odsłon: 64
Pikantne skrzydełka tak nam smakowały,że postanowiliśmy użyć tego samego zest...
Odsłon: 119
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 10351
Toskańska zupa pomidorowa.
Odsłon: 116
Delikatne kotleciki z piersi kurczaka, lekko przyprawione, w sam raz na obiad...
Odsłon: 1016
Składniki
Białka ubić ze szczyptą soli, na sztywno, dodawać małymi porcjami cukier miksować, następnie żółtka, miksować. Na koniec wsypać przesiane obie mąki i lekko wymieszać z całością łyżką. Piec ok. 30 minut w 190 st. C.
wiórki zalać kefirem na 30 minut, u mnie stały dwie godziny. Zostawić trochę do posypania wierzchu) Galaretki rozpuścić w dwóch szklankach wrzącej wody, schłodzić i użyć je jak będą już tężeć, w 80 %, czyli jeszcze nie za gęsta, ale też nie za bardzo płynna.
Schłodzoną z lodówki kremówkę ubić z cukrem na sztywno. Połączyć z tężejącą galaretką, wszystko nadal miksować, na koniec dodać wiórka, które ja również wymieszałam delikatnie mikserem. Masa jest gotowa do przełożenia. Jeśli jest jeszcze lekko za rzadka chwilkę odczekać, zanim przełoży się na biszkopt.
Zimny biszkopt należy przekroić na pół, w tym, że ta dolna część placka może być grubsza od górnej. Na spód ciasta rozlewamy większą połowę masy kokosowo cytrynowej, zostawiając ok. ¼ część masy z całości. Przykrywamy kolejnym plackiem biszkoptowym, smarujemy górę, pozostawioną masą i posypujemy wiórkami. Pozostawić ciasto na parę godzin, by dobrze stężało.