Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ciasto czekoladowe z gruszkami. Puszyste i sprężyste ciasto czekoladowe, które przy każdym kontakcie z widelczykiem odbija się jak piłka odbita od ziemi. Wysokie niczym wieżowiec i potężnie czekoladowe a co najlepsze składa się tylko z 3 składników. W środku świetnie zadomowiły się pyszne kwaśne gruszki oraz orzechy włoskie. Całość polana polewą z gorzkiej czekolady, która świetne przełamuje smak ciasta więc nic tylko piec. Przyjęcia czy urodziny idealnie się nada.
Polecam. My bardzo lubimy.
Odsłon: 850
Czerwona papryka nadziewana mięsem mielonym, ryżem i warzywami duszonymi w so...
Odsłon: 4477
Smażona ryba w warzywach i sosie pomidorowym. Można ją przygotować kilka dni...
Odsłon: 1081
Z ryżu, pomidorów, czosnku i natki możemy wyczarować pyszną, aromatyczną potr...
Odsłon: 479
Czy można przygotować lasagne bez makaronu? Jeśli najdzie cię nagła chęć na t...
Odsłon: 3340
Polecam. My bardzo lubimy.
Odsłon: 850
Czerwona papryka nadziewana mięsem mielonym, ryżem i warzywami duszonymi w so...
Odsłon: 4477
Smażona ryba w warzywach i sosie pomidorowym. Można ją przygotować kilka dni...
Odsłon: 1081
Z ryżu, pomidorów, czosnku i natki możemy wyczarować pyszną, aromatyczną potr...
Odsłon: 479
Czy można przygotować lasagne bez makaronu? Jeśli najdzie cię nagła chęć na t...
Odsłon: 3340
Składniki
Czekoladę roztapiamy w gorącej kąpieli. Odstawiamy do ostudzenia. Gruszki kroimy w małą kostkę. Orzechy siekamy, zostawiając większe kawałki.
Oddzielamy białka od żółtek, białka ubijamy na sztywną masę (lepiej się ubiją jeśli dodasz szczyptę soli). Do żółtek i ostudzonej czekolady dodajemy ubite białka, delikatnie łączymy składniki. Następnie dodajemy gruszki i orzechy. Wszystko razem ponownie łączymy. Wylewamy masę do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Pieczemy w 180 stopniach przez 1 godzinę.
POLEWA: Do rondelka dodajemy śmietanę i czekoladę. Czekamy aż czekolada się rozpuści, a cały sos się zagęści. Na koniec dodajemy miodu i soli. Gdy ciasto się upiecze na samą górę wylewamy naszą polewę. Albo zjadamy wszystko odrazu, albo odstawiamy do lodówki żeby polewa zastygła. Wszystko zależy od ciebie