Tradycyjna beza z bitą śmietaną jest dla mnie zdecydowanie za słodka. Natomiast ta, z dodatkiem czekolady i kremem kawowym- jest przepyszna. Polecam.
Czekoladowa beza
Składniki
- 5-6 białek (zawsze ważymy białka)
- tyle samo (wagowo) cukru
- 1 łyżka soku z cytryny lub pigwy
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- Dodatkowo:
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady do polania bezy
- 2-3 kostki gorzkiej czekolady do dekoracji
- Krem kawowy:
- 1 szklanka śmietany 30%
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1,5 łyżeczki rozpuszczalnej kawy
- 1 łyżka wrzącej wody
- ewentualnie 1 łyżeczka żelatyny + 1 łyżka wrzącej wody
Składniki
- 5-6 białek (zawsze ważymy białka)
- tyle samo (wagowo) cukru
- 1 łyżka soku z cytryny lub pigwy
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- Dodatkowo:
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady do polania bezy
- 2-3 kostki gorzkiej czekolady do dekoracji
- Krem kawowy:
- 1 szklanka śmietany 30%
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1,5 łyżeczki rozpuszczalnej kawy
- 1 łyżka wrzącej wody
- ewentualnie 1 łyżeczka żelatyny + 1 łyżka wrzącej wody

Etapy przygotowania
Rozgrzewamy piekarnik do 150 stopni z termoobiegiem. Zważone białka w temperaturze pokojowej przelewamy do misy miksera i ubijamy aż masa zmieni kolor na biały i lekko zgęstnieje. Dodajemy szczyptę soli a następnie po łyżce cukru. Ubijamy około 10 -12 minut aż piana roztarta między palcami nie będzie miała wyczuwalnych grudek cukru. Wlewamy sok cytryny lub pigwy i jeszcze minutę ubijamy. Wyłączamy mikser, dodajemy mąkę ziemniaczaną i łyżką dokładnie mieszamy całość. Na blachę z wyposażenia piekarnika wykładamy papier do pieczenia. Obrysowujemy kształt koła o średnicy 20 cm i wykładamy pianę, formując szpatułką w miarę wysoki kopiec. W środku robimy otwór , w który po upieczeniu włożymy krem kawowy. Całą bezę cieniutkim strumieniem polewamy roztopioną czekoladą. Patyczkiem do szaszłyków- robimy wzory tzw "esy-floresy" Wkładamy bezę do piekarnika i od razu zmniejszamy temp do 100 stopni. Suszymy przez 2,5 godziny. Po tym czasie wyłączamy piekarnik , uchylamy drzwiczki i pozostawiamy bezę do ostygnięcia.
Kawę rozpuszczamy w łyżce gorącej wody i studzimy. Mocno schłodzoną śmietanę ubijamy z łyżeczką cukru pudru. Na końcu dodajemy ostudzoną kawę. Mieszamy. Jeżeli chcemy by nasza beza postała dzień lub dwa, dodajmy do ubitej śmietany 1 łyżeczkę żelatyny rozmieszanej w łyżce gorącej wody. Całość udekorujmy startą , gorzką czekoladą.
Przepis w Waszym wykonaniu (1)


Komentarze do przepisu (1)
Ostatnio komentowane przepisy

Polecam.
- Wielkanoc
- Impreza
- Do pracy
- Polska
- Dla dzieci
- Owoce
- Jajka
- Ser
- Orzechy
- Migdały
- Włoskie
- Ciasta
- Dla zdrowia
Odsłon: 138
Ostatnio komentowane przepisy

Polecam.
- Wielkanoc
- Impreza
- Do pracy
- Polska
- Dla dzieci
- Owoce
- Jajka
- Ser
- Orzechy
- Migdały
- Włoskie
- Ciasta
- Dla zdrowia
Odsłon: 138



Składniki
- 5-6 białek (zawsze ważymy białka)
- tyle samo (wagowo) cukru
- 1 łyżka soku z cytryny lub pigwy
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- Dodatkowo:
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady do polania bezy
- 2-3 kostki gorzkiej czekolady do dekoracji
- Krem kawowy:
- 1 szklanka śmietany 30%
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 1,5 łyżeczki rozpuszczalnej kawy
- 1 łyżka wrzącej wody
- ewentualnie 1 łyżeczka żelatyny + 1 łyżka wrzącej wody
Rozgrzewamy piekarnik do 150 stopni z termoobiegiem. Zważone białka w temperaturze pokojowej przelewamy do misy miksera i ubijamy aż masa zmieni kolor na biały i lekko zgęstnieje. Dodajemy szczyptę soli a następnie po łyżce cukru. Ubijamy około 10 -12 minut aż piana roztarta między palcami nie będzie miała wyczuwalnych grudek cukru. Wlewamy sok cytryny lub pigwy i jeszcze minutę ubijamy. Wyłączamy mikser, dodajemy mąkę ziemniaczaną i łyżką dokładnie mieszamy całość. Na blachę z wyposażenia piekarnika wykładamy papier do pieczenia. Obrysowujemy kształt koła o średnicy 20 cm i wykładamy pianę, formując szpatułką w miarę wysoki kopiec. W środku robimy otwór , w który po upieczeniu włożymy krem kawowy. Całą bezę cieniutkim strumieniem polewamy roztopioną czekoladą. Patyczkiem do szaszłyków- robimy wzory tzw "esy-floresy" Wkładamy bezę do piekarnika i od razu zmniejszamy temp do 100 stopni. Suszymy przez 2,5 godziny. Po tym czasie wyłączamy piekarnik , uchylamy drzwiczki i pozostawiamy bezę do ostygnięcia.
Kawę rozpuszczamy w łyżce gorącej wody i studzimy. Mocno schłodzoną śmietanę ubijamy z łyżeczką cukru pudru. Na końcu dodajemy ostudzoną kawę. Mieszamy. Jeżeli chcemy by nasza beza postała dzień lub dwa, dodajmy do ubitej śmietany 1 łyżeczkę żelatyny rozmieszanej w łyżce gorącej wody. Całość udekorujmy startą , gorzką czekoladą.
Pyszotka:)