Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Świetny sernik waniliowy, który zawsze się udaje. Duży, na dużą imprezę. Spód zrobiony z ciasteczek oreo. Jeden z najlepszych serników w naszym arsenale.
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 22868
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1861
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 4814
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 22868
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 1861
Polecam. Może być świąteczny, może być na co dzień.
Odsłon: 4814
Składniki
Rozgrzewamy piekarnik do 180 °C. Formę okrągłą o średnicy 28 cm wyściełamy na spodzie papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem. Rozdrabniamy na piasek ciasteczka Oreo razem z nadzieniem i wykładamy na spód tortownicy, lekko dociskamy.
Przystępujemy do ukręcenia ciasta. Rozdzielamy żółtka od białek i najpierw ubijamy białka ze szczyptą soli. Piana ma być sztywna, doskonale ubita. Odstawiamy pianę na bok i przystępujemy do kręcenia żółtek z cukrem i wanilią. Żółtka z cukrem ubijamy do białości, dodajemy mleko skondensowane. Całość ubijamy ok. 10 min, aż kogel-mogel będzie puszysty i biały. Następnie stale ubijając dodajemy do masy po łyżce masła, potem ser w kilku etapach i mąkę ziemniaczaną oraz budyń na sam koniec. Do tak ukręconej masy, gładkiej i lśniącej dodajemy po trochu pianę z białek. Pianę wtłaczamy do masy łyżką lub rózgą (w żadnym wypadku mikserem!). Wlewamy ciasto do formy, wyrównujemy wierzch i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok. 60 minut, gdyby wierzch za szybko się rumienił, należy go przykryć folią aluminiową. Po upieczeniu wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i studzimy sernik w piekarniku.
Ostudzony sernik jest gotowy, można go ozdobić cukrem pudrem, lukrem lub polewą czekoladową i owocami sezonowymi, ale można go podawać bez ozdobników. Sernik jest puszysty i maślany, ma idealną konsystencję, nie jest ani zbyt piankowy, ani zbyt gęsty i ciężki. Dla nas idealny. Jeśli upieczemy go trzymając się ściśle przepisu na pewno nie opadnie. Najlepszy jest następnego dnia, wyjęty z lodówki, choć można go jeść od razu po ostudzeniu. Smacznego!