Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Mój ulubiony przepis na bigos wegetariański, a nawet wegański pochodzi z bloga Jadłonomia. To najlepszy bigos ever! Tym właśnie pysznym daniem raczyliśmy się podczas symbolicznej wieczerzy wigilijnej na klifie – w Jarosławcu. Mój bigos zrobił tam furorę, zapewne dlatego, że był jedyną potrawą na ciepło, a wiało i mroziło trochę podczas tej wigilii. Więc każdy chętnie zjadł coś gorącego.
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 7565
Szybka, prosta w przygotowaniu sałatka z kilku składników, które zazwyczaj ma...
Odsłon: 7565
Składniki
Namoczone wcześniej suszone grzyby ugotuj do miękkości ze szczyptą soli, pozostaw do wystudzenia i odcedź na sicie (wywaru z gotowania nie wylewaj, będzie potrzebny).
Do dużego garnka z grubym dnem wlej sporą porcję oleju (tłuszcz musi równą i niezbyt cienką warstwą pokrywać całe dno). Dodaj posiekaną cebulę i podsmażaj powoli, aż zmięknie. W międzyczasie pokrój kiszoną kapustę na mniejsze kawałki (w razie potrzeby przepłucz ją najpierw -jeśli jest zbyt kwaśna). Dodaj ją do garnka z tłuszczem i cebulką, dorzuć też wszystkie wymienione wyżej przyprawy oraz czubatą łyżeczkę soli. Zalej wszystko litrem gorącej wody i gotuj przez godzinę na małym ogniu.
W międzyczasie w osobnym garnku ugotuj na półtwardo soczewicę (wystarczy jej 10-12 minut gotowania) w lekko osolonym wrzątku. Odcedź i odstaw na bok.
Poszatkuj białą kapustę, jabłko (lub jabłka) bez obierania zetrzyj na dużych oczkach tarki. Odcedzone grzyby pokrój na mniejsze kawałki, ale niezbyt drobno. Wędzone (lub suszone) śliwki pokrój w paski. Słodką kapustę, jabłko, grzyby wraz z wodą, w której się gotowały, podgotowaną soczewicę i śliwki dodaj do garnka z kiszoną kapustą. Dolej jeszcze 5 łyżek sosu sojowego i szklankę świeżej wody. Przykryj garnek i gotuj na małym ogniu przez kolejną godzinę. Nie zapomnij zamieszać od czasu do czasu!
Teraz dodaj żubrówkę i powidła. Wymieszaj wszystko dokładnie, ewentualnie dolej jeszcze trochę wody (to zazwyczaj nie jest konieczne). Przykryj i duś przez przynajmniej 5 godzin. Nie zapomnij o mieszaniu i ewentualnie podlaniu odrobiną wody! Na koniec skosztuj i jeśli trzeba – dodaj soli do smaku.
Na tym etapie bigos jest już w zasadzie gotowy, można degustować. Ale o wiele smaczniejszy będzie po schłodzeniu i ponownym odgrzaniu, nawet kilkukrotnym. Nikt nie wie, dlaczego ostudzony i ponownie podgrzany bigos jest smaczniejszy, to magia. Ale tak zawsze robią doświadczone gospodynie. Wiedzą, co dobre