Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Polecam gołąbki z piekarnika, z dodatkiem boczku, bazylią i pysznym sosem ze świeżych pomidorów.
Ten przepis to idealna propozycja na słodkie śniadanie lub deser, który zachw...
Odsłon: 9
Nie chcę się powtarzać z łososiem, powiem tylko, że jedni go kochają, a drudz...
Odsłon: 60
Krem przygotowany do ciasta na święto dziadka. Krem śmietankowy z mascarpone...
Odsłon: 118
Ten przepis to idealna propozycja na słodkie śniadanie lub deser, który zachw...
Odsłon: 9
Nie chcę się powtarzać z łososiem, powiem tylko, że jedni go kochają, a drudz...
Odsłon: 60
Krem przygotowany do ciasta na święto dziadka. Krem śmietankowy z mascarpone...
Odsłon: 118
Składniki
Cebulkę i boczek kroimy w drobną kostkę, przesmażamy na patelni, studzimy. Mięso mielone doprawiamy do smaku solą, pieprzem i ostrą papryką. Ryż gotujemy na pół twardo, czyli nie do końca :) Wszystko łączymy w garnku - mięso, ryż, cebulę i boczek. Z masy formujemy małe, podłużne kotleciki.
Z kapusty odcinamy tzw. głąb ( ze środka) i wsadzamy ją na około 10 minut do wrzątku, gotujemy na małym ogniu, potem odwracamy jeszcze na drugą stronę i gotujemy ok. 5 minut. Wyjmujemy, studzimy i odrywamy liście. Na każdym liściu układamy naszego kotlecika, zawijamy ciasno (tak jak krokiety). Każdego gołąbka owijamy dodatkowo cienkim paseczkiem boczku dla smaku. Sos pomidorowo ziołowy: 2 cebule kroimy w kosteczkę, podsmażamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Pomidory sparzamy, zdejmujemy skórkę, miksujemy i przecieramy przez sitko, żeby usunąć pestki. Dodajemy podsmażoną cebulkę i 2 łyżki suszonej bazylii. Dolewamy bulion, 3-4 łyżki pikantnego gęstego ketchupu i mieszamy razem. Tak przygotowanym sosem zalewamy nasze gołąbki.
Na dno naszego naczynia żaroodpornego układamy liście kapusty, których nie wykorzystaliśmy (kilka zostawiamy). Układamy gołąbki, zalewamy przygotowanym sosem pomidorowo-ziołowym, obsypujemy bazylią, kładziemy na wierzchu parę liści kapusty, przykrywamy pokrywką i zapiekamy w piekarniku przez około godzinę w 190 st. Jeśli zostanie nam troszkę sosu to możemy w trakcie pieczenia podlać jeszcze nasze gołąbki.
Po tym czasie odkrywamy pokrywkę i podpiekamy jeszcze z 5-10 minut. kapusta z wierzchu jest przyjemnie spieczona, taka chrupka, a gołąbki pod spodem mięciutkie:) Posypujemy koperkiem i zajadamy :)