Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Gołąbki z ziemniaków to podkarpackie danie regionalne, proste, niebanalne, ale kiedy przyprawy z ziołami, dodałam, to jeszcze lepszy smak ich uzyskałam. Wiele razy już je przygotowywałam i przez sposób pieczenia idealną delikatność uzyskałam. Gołąbki ziemniaczane moja babcia i mama przygotowywały i swój tajemny przepis na nie miały. Kiedy byłam dzieckiem, pierwszy raz je spróbowałam i na ich punkcie oszalałam. Potem nastał czas, gdy o nich się zapomniało, już ich na obiad się nie podawało. Po długich latach o nich sobie przypomniałam, ale już sama je przygotowałam. Mama na szybko przepis mi zapisała i na moje gołąbki z niecierpliwością czekała. Nie byłabym sobą, gdybym coś nie pozmieniała, gdybym trochę w przepisie nie namieszała. Do farszu np. kiszki ziemniaczanej dodałam, czy w czerwonej kapuście je pozawijałam. Zawsze wychodziły idealnie, smakowały genialnie. Babci, mamy przepis sprawdzony, ale mój zmodyfikowany inaczej doprawiony. Gołąbki ziemniaczane to powrót w odległe lata gdzie mama w kuchni królowała, z ja jej ukochana córka wszystko ze smakiem zjadała.
forma żaroodporna do pieczenia, patelnia, garnek
Sałatka z przyprawą gyros jest smaczna, warto ją zrobić.
Odsłon: 12746
Sałatka z przyprawą gyros jest smaczna, warto ją zrobić.
Odsłon: 12746
Składniki
Rada: kapustę i farsz przygotowujemy równocześnie. Farsz: Ziemniaki obieramy, trzemy na bardzo drobnej tarce jak na placki ziemniaczane. Przekładamy na gęste sito, które umieszczamy w misce, pozostawiamy na 2 min, żeby odciekły z nadmiaru wody. Odsączone ziemniaki przekładamy do miski, wlewamy ok. 250 ml gorącej wody, mieszamy. Ziemniaki ponownie przekładamy do sita. W ten sposób farsz do ziemniaków po upieczeniu nam nie ściemnieje. Wodę z ziemniaków (nie wylewamy, będzie nam potrzebna !) odlewamy do rondelka, a do skrobi, która pozostała na dnie dodajemy odciśnięte ziemniaki. Ziemniaki powinny być soczyste, jak za dużo odciśniemy, to po upieczeniu mogą być za twarde. Cebulę kroimy w drobną kostkę, szklimy na maśle klarowanym z dodatkiem soli. Do tartych ziemniaków dodajemy cebulę, pieprz czarny, przyprawę do ziemniaków z ziołami, a na samym końcu sól do smaku, całość dokładnie mieszamy. Rada: jeśli chcemy sprawdzić, czy farsz jest odpowiednio doprawiony, nie kosztujemy surowego, wystarczy go podsmażyć na patelni. Smak powinien być wyrazisty lekko ostry.
Kapusta: W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Kapustę należy sparzyć, przekładamy na cedzak. Gołąbki: Z każdego liścia, już po sparzeniu, delikatnie nożem ścinamy grube nerwy. Na desce układamy liść kapusty, nakładamy od strony łodygi farsz i zawijamy w kopertę, najpierw gruby koniec, później brzegi liści do środka i rolujemy. Gołąbki układamy w dużej formie (najlepiej płaskiej) żaroodpornej do pieczenia. Zimny bulion mieszamy z ok. 200 ml wody z odciśniętych ziemniaków. Zalewamy nim gołąbki, które przykrywamy pozostałymi liśćmi, pokrywą lub folią aluminiową. Gołąbki pieczemy ok. 90 min w 200°C, 15 min przed końcem ściągamy folię. Rada: żeby gołąbki szybciej się zagrzały, najpierw temperaturę ustawiamy na 220°C i tak pieczemy przez 30 min, a później ją zmniejszamy. Gołąbki podajemy ze świeżym koperkiem, a jeśli ktoś lubi można też z kwaśną śmietaną.