Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Prawie ostatnie zebrane bakłażany przeznaczyłam na klasyczne sycylijskie danie – pasta alla Norma. Od bardzo dawna chciałam spróbować smaku tego słynnego makaronu, ale jakoś się nie składało. A to nie było czasu i weny, a to brakowało któregoś ze składników. Jednak jesienią, gdy minął u nas szczyt przetwarzania ogrodowych dobroci, postarałam się o wszystkie potrzebne ingrediencje. Do mojej kuchni trafił włoski makaron rigatoni (nie było łatwo go kupić, bo rzadko pojawia się w popularnych dyskontach i w wiejskich sklepach). A także ser ricotta salata, który charakteryzuje się wyjątkowym smakiem i trudno zastąpić go bardziej popularnym parmezanem. Bo choć parmezan jest wspaniały, to jednak nie jest serem owczym i w dodatku pochodzi z zupełnie innego regionu Włoch, czyli z okolic Parmy. A ja przecież chciałam przygotować prawdziwe sycylijskie jedzenie. Na blogu przeczytacie wiele informacji o składnikach, o historii tego sławnego makaronu, a nawet posłuchacie muzyki z nim związanej, więc zapraszam do czytania i słuchania. A tymczasem podaję przepis.
Polecam. Domownicy byli zgodni. To jest pyszne. Na zdrowie.
Odsłon: 1712
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 1106
Wyśmienita rolada ze schabu faszerowana mięsem mielonym z dodatkiem warzyw. Ś...
Odsłon: 199
Polecam. Domownicy byli zgodni. To jest pyszne. Na zdrowie.
Odsłon: 1712
Polecam. Piernik miodem i przyprawami korzennymi stoi i ten taki jest.
Odsłon: 1106
Wyśmienita rolada ze schabu faszerowana mięsem mielonym z dodatkiem warzyw. Ś...
Odsłon: 199
Składniki
Bakłażany umyj, a następnie pokrój je w plasterki grubości około 1 cm.
Większe plastry możesz dodatkowo pokroić na ćwiartki. Ułóż je na tacy lub dużym talerzu i posyp solą.
Zostaw na pół godziny, aż wypuszczą sok.
Opłucz plastry bakłażana i osusz papierowym ręcznikiem, a następnie smaż na sporej ilości rozgrzanej oliwy z dwóch stron na złoty kolor.
Po zdjęciu z patelni odsącz z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Na patelni pozostaw najwyżej 2-3 łyżki oliwy, a w razie potrzeby dodaj nową porcję.
Przez krótką chwilkę podsmaż na niej posiekany czosnek i zaraz dodaj passatę (a w lecie – rozdrobnione pomidory).
U mnie to był bardzo aromatyczny domowy przecier z dodatkiem świeżej bazylii.
Gotuj powoli przez 10-15 minut, czyli do momentu, aż sos się zagęści i uzyska odpowiednią konsystencję. Przypraw pieprzem, solą i ewentualnie odrobiną cukru, jeśli jest taka potrzeba.
Pod koniec gotowania sosu dodaj połowę usmażonych bakłażanów i podartych listków świeżej bazylii.
Wymieszaj.
W międzyczasie ugotuj makaron według przepisu na opakowaniu, a następnie odcedź go. Ugotowany gorący makaron wrzuć na patelnię z sosem, ogrzewaj i mieszaj przez 1-2 minuty.
Gdy makaron wchłonie w siebie część sosu, wyłóż danie na talerze. Warto zapamiętać, że Włosi nigdy nie wykładają suchego makaronu na talerz i nie polewają go sosem! Wszystko powinno być wymieszane już na patelni.
Przed podaniem posyp pozostałymi kawałkami bakłażana i resztą świeżej bazylii, a następnie serem startym na tarce.
Danie gotowe, można podawać!
Do makaronu doskonale pasuje sałata z sosem z oliwy i cytryny lub octu winnego oraz kieliszek czerwonego wina. To jest przepyszne!
I tylko jednego brak na zdjęciach – sycylijskiego słońca, bo u nas panują listopadowe szarugi…
Smacznego!