Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kuchnia Polska. Pieczarkami zastąpiłem borowiki, których już nie mam. Sprawdziły się idealnie.
Bardzo smaczna, a zarazem rozgrzewająca i pożywna zupa na każdą okazję.
Odsłon: 55
Mi najbardziej smakowały te z kiełbasą.
Odsłon: 779
Dziś do pracy.
Odsłon: 268
Polecam. To jest dobre.
Odsłon: 1695
Bardzo smaczna, a zarazem rozgrzewająca i pożywna zupa na każdą okazję.
Odsłon: 55
Mi najbardziej smakowały te z kiełbasą.
Odsłon: 779
Dziś do pracy.
Odsłon: 268
Polecam. To jest dobre.
Odsłon: 1695
Składniki
Filety sandacza umyłem, osuszyłem. Pieczarki umyłem, oczyściłem, pokroiłem wzdłuż na grube plastry. Zalałem niewielką ilością wody, posoliłem, zagotowałem. Odcedziłem, przestudziłem. Obrałem ziemniaki, pokroiłem w talarki. Rozgrzałem na patelni olej. Zrumieniłem na nim filety. Odłożyłem je, trzymając w cieple. Na pozostałym na patelni oleju usmażyłem na złoto ziemniaczane talarki. W rondlu rozgrzałem masło i podsmażyłem na nim pieczarki. Dodałem do nich ziemniaki, wlałem śmietanę wymieszaną ze szczyptą soli, doprawiłem do smaku sola i zmielonym pieprzem. Podgrzałem, mieszając. Gorące filety sandacza polałem śmietanowo-grzybowym sosem.