Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Chleb zdobył moje serce z kilku powodów. Po pierwsze, przyrządza się go niezwykle szybko i bezproblemowo. Po drugie, jest sycący i wartościowy. Po trzecie, do jego przygotowania potrzeba zaledwie pięciu składników. Po czwarte, najważniejsze, pięknie pachnie i wybornie smakuje!
To ciasto na pierogi jest wyjątkowo miękkie, elastyczne i delikatne, dzięki c...
Odsłon: 177
Ta ryba zawsze musi być na naszym świątecznym stole. I chociaż ryba p grecku...
Odsłon: 1194
Dzisiaj proste i szybkie ciasteczka krucho maślane przygotowane zaledwie z ki...
Odsłon: 264
To ciasto na pierogi jest wyjątkowo miękkie, elastyczne i delikatne, dzięki c...
Odsłon: 177
Ta ryba zawsze musi być na naszym świątecznym stole. I chociaż ryba p grecku...
Odsłon: 1194
Dzisiaj proste i szybkie ciasteczka krucho maślane przygotowane zaledwie z ki...
Odsłon: 264
Składniki
ZAGNIATAMY CIASTO Do ciepłej, lecz nie gorącej wody, wkruszamy drożdże i mieszamy dokładnie do całkowitego ich rozpuszczenia i uzyskania jednolitego, nieco mętnego roztworu. Mąkę oraz sól wsypujemy do miski, a następnie dolewamy do niej drożdżową wodę. Mieszamy przez chwilę do wstępnego połączenia składników w jedną, zwartą całość. Gdy uzyskamy stosunkowo zwartą bryłę, przekładamy ją na stolnicę lub blat kuchenny i zabieramy się za zagniatanie. Ciasto na samym początku jest nieco klejące, jednak nie podsypujemy blatu i nie dodajemy więcej mąki. Im więcej jej na tym etapie dodamy, tym ciasto będzie twardsze, a nam zależy raczej na wytworzeniu lekkiego i miękkiego chleba. Zagniatamy zatem cierpliwie do momentu, aż ciasto stanie się jędrne, sprężyste i zacznie bez problemu odchodzić od ręki. Pamiętajmy także, że ciasto chlebowe jest niesłychanie egocentryczne. Potrzebuje naszej uwagi, siły i czasu. Jeśli uczciwie, niespiesznie i porządnie je zagnieciemy, odwdzięczy się napuszając i podnosząc pięknie w piekarniku. Moje ciasto zagniatam przynajmniej 15 minut, a jeśli jestem w dobrej formie, to nawet przez 30. Efekt wart jest bowiem zachodu.
PIERWSZE WYRASTANIE Zagniecioną kulę ciasta wkładamy z powrotem do miski i okrywamy czystą, zwilżoną wodą ścierką. Dzięki temu ciasto nie wysuszy się podczas wyrastania, a podczas pieczenia zachowa więcej wilgoci pod skórką. Całość odstawiamy w ciepłe miejsce na 20-30 minut do pierwszego wyrastania. W tym czasie ciasto powinno napuszyć się i wyraźnie podrosnąć.
DRUGIE WYRASTANIE Dwie formy keksowe o długości 28-30cm smarujemy niewielką ilością oleju i posypujemy obficie ziarnami słonecznika. Ciasto wyciągamy z miski na stolnicę, krótko zagniatamy, aby stało się plastyczne i dzielimy na dwie, równe części. Z każdej z nich formujemy zgrabny, podłużny bochenek, a następnie umieszczamy chleby w przygotowanych formach. Całość ponownie przykrywamy zwilżoną ścierką i odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce na kolejne 45-60 minut do drugiego wyrastania. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość i wyraźnie wypełnić formy.
PIECZEMY CHLEB Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni (grzałka góra-dół). Wyrośnięte bochenki smarujemy odrobiną wody za pomocą pędzelka i, jeśli mamy na to ochotę, wierzchy także posypujemy ziarnami słonecznika. Tak przygotowane chleby wsuwamy do piekarnika na 30-35 minut. W tym czasie powinny oszałamiająco zapachnieć, zbrązowieć i dodatkowo urosnąć. Skórka powinna być twarda i spieczona, a wnętrze miękkie i sprężyste. Po wyjęciu z piekarnika, natychmiast przekładamy chleby na kratkę, by mogły wystygnąć i odparować.