Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Papryka pieczona do słoików jest najlepszym, co można zrobić na zimę z papryki. Jest miękka, bardzo aromatyczna i pozbawiona skórki, która wielu osobom przeszkadza w jedzeniu papryki. Jej przygotowanie jest trochę czasochłonne, ale warto ten czas poświęcić. Bo to jest zimą tak wspaniała rzecz, że nie można przestać jeść! Jednorazowo biorę na warsztat 5 kg mięsistej, czerwonej lub żółtej papryki. Po jej upieczeniu uzyskuję 8 półlitrowych słoików, wypełnionych pysznym miąższem.
Nuggetsy to bardzo popularny fast food. Poniżej w wersji light. Kurczak w chr...
Odsłon: 4774
Placki z kaszy jaglanej z miodem i z owocami (borówki, maliny, bbanany - doda...
Odsłon: 100
Polecam.
Odsłon: 598
Nuggetsy to bardzo popularny fast food. Poniżej w wersji light. Kurczak w chr...
Odsłon: 4774
Placki z kaszy jaglanej z miodem i z owocami (borówki, maliny, bbanany - doda...
Odsłon: 100
Polecam.
Odsłon: 598
Składniki
Piękne, zdrowe, mięsiste owoce papryki umyj. Piekarnik włącz na 175 stopni, najlepiej z termoobiegiem, bo będziesz piec paprykę na dwóch blachach. Inaczej się nie zmieści.
Obie blaszki z wyposażenia piekarnika wyłóż papierem do pieczenia, a następnie poukładaj na nich papryki. Najlepiej w taki sposób, aby się nie dotykały. Na jednej blaszce zostaw troszkę miejsca na czosnek.
Obie blachy wsuń do nagrzanego piekarnika, najpierw na 15 minut.
Główki czosnku oczyść, umyj, a następnie przekrój ostrym nożem w poprzek ząbków. Ja wzięłam 3 niezbyt duże główki, jak to widać na zdjęciu.
Po upływie pierwszych 15 minut pieczenia w wolnym miejscu na blasze umieść czosnek.
Piecz przez kolejnych 15 minut, a następnie zamień blachy miejscami, żeby wszystkie papryki mogły się równomiernie upiec.
Po kolejnych 15 minutach powinny być miękkie, pomarszczone i w niektórych miejscach nawet lekko przypalone. W sumie całe pieczenie powinno potrwać około 45 minut.
Upieczoną, gorącą paprykę przełóż do dużego naczynia, np. do garnka.
Przykryj najpierw arkuszem papieru, a następnie pokrywką. Stygnąc, papryka zaparzy się, co ułatwi obieranie ze skórki.
Przestudzoną paprykę obierz ze skórki oraz oczyść z ogonków, gniazda nasiennego i nasion. Każdy owoc pokrój wzdłuż na 4-6 części, zależnie od wielkości. Postaraj się odzyskać cały sok, który papryka puściła w czasie pieczenia i stygnięcia. Upieczony czosnek wydłub nożykiem z łusek do osobnej miseczki. Przygotuj nieduże gałązki świeżych ziół, mogą być różne, jakie tylko masz. Ja w każdym słoiku umieściłam garstkę zielonej pietruszki, a ponadto różne zioła, które pokazałam na zdjęciu, w każdym słoju inny rodzaj.
Na dno każdego słoika wrzuć przyprawy – gorczycę, ziele angielskie, ziarna pieprzu, liść laurowy i trochę pieczonego czosnku. Układaj dość luźno płaty oczyszczonej papryki, przekładając je ziołami. Na koniec rozłóż resztę czosnku. Postaraj się składniki w miarę równo rozdzielić na 8 słoików. To jest idealna proporcja, ponieważ papryka ma być swobodnie zanurzona w zalewie.
Do garnka wlej składniki zalewy, czyli 700 ml soku od pieczenia papryki i 200 ml octu jabłkowego. Gdyby się okazało, że soku jest za mało, możesz uzupełnić wodą do 700 ml. Dodaj cukier i sól, a następnie wymieszaj składniki i zagotuj. Gorącą zalewę rozlej do słoików, a na wierzch wlej centymetrową warstwę oliwy lub oleju.
Zakręcaj słoiki i od razu pasteryzuj przez 10 minut od zagotowania wody w kotle. Gorące słoiki wyjmij na deskę i zostaw pod przykryciem, aby mogły powoli stygnąć.
Każdego roku staram się przygotować różne przetwory z papryki. Czasem więcej, czasem mniej, ale zawsze zamykam w słojach coś pysznego. Często są to gotowe potrawy do odgrzania, które tylko pasteryzuję lub tyndalizuję, zależnie od potrzeby.
No ale nie każdego roku mam dużo papryki i czas na przygotowanie wielu przetworów, więc muszę wybierać to, co najbardziej lubimy. A do tych ulubionych zawsze należy papryka pieczona do słoików na zimę. Smacznego!