Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Solanka bez saletry II jest ulepszoną wersją pierwszej, a boczek pieczony wyszedł bosko smaczny o bardzo ładnym różowym kolorze mięsa. Naprawdę zachęcam do wypróbowania.
Blacha do pieczenia, naczynie ceramiczne lub kamienne do solanki
Smażona ryba w warzywach i sosie pomidorowym. Można ją przygotować kilka dni...
Odsłon: 1019
Czerwona papryka nadziewana mięsem mielonym, ryżem i warzywami duszonymi w so...
Odsłon: 4427
Z ryżu, pomidorów, czosnku i natki możemy wyczarować pyszną, aromatyczną potr...
Odsłon: 453
Czy można przygotować lasagne bez makaronu? Jeśli najdzie cię nagła chęć na t...
Odsłon: 2812
Do przygotowania tych lodów wystarczy 1 minuta oraz 3 proste składniki: mrożo...
Odsłon: 38744
Smażona ryba w warzywach i sosie pomidorowym. Można ją przygotować kilka dni...
Odsłon: 1019
Czerwona papryka nadziewana mięsem mielonym, ryżem i warzywami duszonymi w so...
Odsłon: 4427
Z ryżu, pomidorów, czosnku i natki możemy wyczarować pyszną, aromatyczną potr...
Odsłon: 453
Czy można przygotować lasagne bez makaronu? Jeśli najdzie cię nagła chęć na t...
Odsłon: 2812
Do przygotowania tych lodów wystarczy 1 minuta oraz 3 proste składniki: mrożo...
Odsłon: 38744
Składniki
Przygotowujemy solankę przez wymieszanie najpierw suchych składników oraz czosnku. Dodajemy przegotowaną wodę do przypraw. Po ostudzeniu wody zalewamy nią boczek w naczyniu kamiennym lub ceramicznym i marynujemy przez 5 dni w lodówce lub w chłodnym miejscu
Po 5 dniach wyjmujemy boczek z solanki. Nie wylewamy solanki jeszcze w tym momencie.
Boczek umieszczamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Solankę przecedzamy przez sitko lub "gęsty" durszlak usuwając wodę, a zatrzymujemy wszystkie przyprawy, którymi obkładamy boczek ze wszystkich stron.
Boczek wkładamy do zimnego piekarnika i pieczemy na opcji góra-dół w temperaturze 180-190 stopni Celsjusza 1,5 godziny. Nie usuwamy tłuszczu powstałego z pieczenia. Użyję go w następnym przepisie.
Po wystudzeniu boczek jest gotowy do krojenia. Ja nie mogłam się powstrzymać od zjedzenia jeszcze prawie ciepłego. Pycha.