Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Chłodnik, a w szczególności chłodnik ogórkowy, jest jednym z najlepszych dań na upały. W tej zupie wszystko jest aromatyczne, orzeźwiające i surowe, czyli inaczej, niż w chłodniku z botwinką, o którym pisałam niedawno. Podobnie sprawa ma się z gazpacho, andaluzyjskim sposobem na gorące dni. Tyle tylko, że gazpacho przygotowuje się głównie z pomidorów, a w lipcu i z początkiem sierpnia jeszcze nie ma ich zbyt wiele w naszym ogrodzie. Więc na upał przełomu lipca i sierpnia lepszy będzie jednak chłodnik ogórkowy, który Ci dziś polecam. I tylko publikacja nieco się opóźniła, ale to nic nie szkodzi, bo przepis przyda się jeszcze w sierpniu i wrześniu oraz w przyszłych latach :)
Składniki
Uwaga, ogórki sałatkowe można zastąpić gruntowymi w odpowiedniej ilości.
Ogórki sałatkowe umyj i jeśli mają delikatną skórkę i malutkie pestki, to wystarczy je pokroić na duże kawałki i wrzucić do naczynia, w którym będziesz miksować. Ale jeśli masz chociaż cień wątpliwości, to lepiej zdejmij skórkę i wytnij gniazda nasienne. I dodaj jeszcze jednego ogórka.
Do naczynia z pokrojonymi ogórkami (u mnie jest to Speedcook) dodaj czosnek przeciśnięty przez praskę, bo całe ząbki kiepsko się miksuje. Jeśli chcesz użyć liści rzodkiewek, to też dodaj je do naczynia wraz z łyżeczką soli, jogurtem i połową posiekanego koperku. A następnie dodaj oliwę i zmiksuj wszystko na gładki mus. Na tym etapie warto spróbować chłodnik ogórkowy i w razie potrzeby dodać do smaku odrobinę cukru, pieprzu i soli, a także wodę z kiszonych ogórków. Zmiksowaną zupę wstaw na pół godziny do lodówki.
W międzyczasie przygotuj pozostałe składniki. Posiekaj dymki i resztę koperku, a rzodkiewki zetrzyj na dużych oczkach tarki. Jeśli chcesz dodać do zupy ogórki małosolne, to pokrój je w kosteczkę.
Do miseczki włóż po trochu przygotowanych warzyw, a następnie zalej je ogórkami zmiksowanymi z jogurtem i wymieszaj.
To jest porcja dla jednej osoby.
Jak podawać chłodnik ogórkowy? Ja najbardziej lubię go jeść z młodymi ziemniakami, które gotuję osobno. Jeśli są naprawdę bardzo młode, to nie obieram ich ze skórki, tylko porządnie szoruję. Można też upiec ziemniaczki. Ale jeśli nie chcesz gotować ani piec ziemniaków, to pysznym dodatkiem zawsze będzie świeża bułeczka, pieczywo czosnkowe albo tost z jakąś smaczną pastą na kanapki. Chyba najlepsze jest masło czosnkowe, ale i inne smarowidła świetnie się do tego nadają. Smacznego!